Ścigacz.pl

Niemiecki zawodnik zajął drugie miejsce w ostatnim wyścigu sezonu w Katarze i tym sposobem jest jedynym kierowcą z tytułem w klasie Moto3 i SSP.

Wyścig na torze Losail musiał być skrócony ze względu na burzę jaka przeszła nad okolicą w godzinach popołudniowych. Asfalt nadal był miejscami przecięty mokrymi pasami przecinającymi linię wyścigową.

Jules Cluzel musiał wygrać wyścig by wygrać wojnę o tytuł, Cortese powinien być nawet za konkurentem, jeśli ten nie zostałby zwycięzcą.

Walczyli pięknie, prawie do samego końca i choć na prowadzenie wyszedł Mahias, wskazując tym samym Cortese jako triumfatora sezonu, to jednak Cluzel pogrzebał swoje i tak znikome szanse, lądując w piachu na ostatnim okrążeniu.

😱DRAMA for @JulesCluzel16 .

French rider crashes at the last lap! #QatarWorldSBK 🇶🇦 pic.twitter.com/kiTfHjqDL9

— WorldSBK (@WorldSBK) 27 października 2018

Ten błąd naprawdę dużo zmienił, gdyż francuz nie dość że stracił szansę o tytuł, oddał też drugie miejsce w pucharze i oddał v-ce mistrza Mahiasowi. To się nazywa pech.

Wyścig wygrał wspomniany już Mahias, drugi był Cortese, trzeci Caricasulo. Poza podium kolejno Gradinger, Krummenacher, Perolari, Barbera, De Rosa, itd…

Trudny wyścig, choćby przez stojącą miejscami wodę, tak mocno schładzającą opony w trakcie wyścigu. Dodatkowym zagrożeniem było połączenie tej deszczówki z rozdmuchiwanym z okolicznych pustyń piaski, a dobrze wiemy co daje połączenie tej mokrej i sypkiej substancji. Opony Pirelli jednak świetnie sobie poradziły.

Sezon zakończony, tytuł zdobyty, walka do ostatniego okrążenia i duża dawka emocji dostarczana przez wszystkie wyścigi. Teraz pozostaje nam czekać na początek sezonu 2019.