Ścigacz.pl

Szósta runda Mistrzostw Świata EnduroGP odbyła się w miniony weekend w Valpacos, małym portugalskim miasteczku położonym około 150 km od Porto. GP Portugalii towarzyszyła letnia pogoda z wysokimi temperaturami przekraczającymi 30° Celsjusza, która sprawiła, że niezbyt trudna trasa stała się dla zawodników dość wymagająca.

Trasa, pierwszej z dwóch zaplanowanych portugalskich rund, zaprojektowana została przez Motoclub Usprigozus Clube TT de Vilarandelo we współpracy z Maurizio Micheluzem, składała się z bardzo technicznego testu ekstremalnego o długości 1,7 km, technicznego i niezbyt szybkiego testu enduro o długości 5,6 km oraz testu crossowego na torze motocrossowym Valpacos o długości 4,6 km. Zawodnicy mieli do pokonania łącznie 48 kilometrów, a na czterech pętlach do zaliczenia 11 testów (po trzy na trzech okrażeniach i dwa na ostatnim okrążeniu).

Pierwszego dnia Josep Garcia i Andrea Verona wystartowali najszybciej, a wkrótce dołączył do nich Steve Holcombe, który po średnim starcie powoli  się rozkręcał. Losy wyścigu ważyły się do ostatniego okrążenia, a decydujace były ostatnie testy. Josep Garcia miał niewielką przwagę nad rywalami, i choć Verona i Holcombe nie odpuszczali, to Garcia przypieczętował swoje zwycięstwo w finałowym teście.

Poza zwycięstwem w EnduroGP, Garcia triumfował również w klasie E1. W klasie E2 najlepszy był Andrea Verona przed Stevem Holcombem, a w E3 Jaume Betriu przed Bradem Freemanem, który w EnduroGP uzyskał dopiero dwunasty czas.

Drugi dzien rywalizacji rozpoczął się bardzo podobnie, jak pierwszy. Na czoło szybko wysunęli się Josep Garcia, Steve Holcombe i Andrea Verona. Tym razem jednak Holcombe od razu ruszył pełną parą, nie dając rywalom szans na zbudowanie dużej przewagi. Brytyjczyk szybko pokonał pierwsze testy i zdobył minimalna przewagę pięciu sekund. Podczas kolejnych okrażeń cała trójka dzieliła się zwycięstwami w testach, a różnica między nimi była minimalna.

.Pod koniec drugiego okrążenia Garcia zmniejszył dystans do Holcombe'a, a na trzecim okrążeniu wyścig stał się wyścigiem dwóch zawodników, ponieważ Verona popełnił kosztowny błąd w końcowym teście enduro. raniąc przy tym prawą rękę.

Prędkość Garcii pozwoliła mu na kolejne zbliżenie się do rywala, a przewaga podczas testu crossowego zapewniła mu zwycięstwo różnicą 1,9 sekundy. Tym sposobem Garcia awansował również na trzecie miejsce w tabeli oraz wygrał w klasie E1. W klasie E2 tym razem triumfował Steve Holcombe przed Andreą Veroną, a klasę E3 wygrał Brad Freeman, który w EnduroGP tym razem dojechał na metę z dziewiątym czasem.

W klasyfikacji generalnaj liderem pozostaje Steve Holcombe, który ma 19 punktów przewagi nad Andreą Veroną i 26 nad Josepem Garcią. To dość komfortowa sytuacja na dwa wyścigi przed końcem sezonu, jednak pierwsza portugalska rozgrywka pokazała, że tak naprawdę wszystko może się jeszcze zdarzyć. Finał sezonu odbędzie się w nadchodzący weekend również w Portugalii w St Andre w gminie Santiago do Cacem.

Klasyfikacja generalna EnduroGP (po 6 rundach)

1. Steve Holcombe 196
2. Andrea Verona 177
3. Josep Garcia 170
4. Brad Freeman 162
5. Hamish MacDonald 127
6. Theophile Espinasse 96
7. Nathan Watson 95
8. Zachary Pichon 90
9. Mikael Persson 73
10. Jamie McCanney 71

Szczegółowe wyniki znajdziecie TUTAJ.