Ducati szykuje siê do przetasowañ z nowym dyrektorem sportowym. Zawodnicy nie maj± co liczyæ na astronomiczne pensje
Paolo Ciabatti przeszedł do motocrossowego projektu Ducati, a jego miejsce jako dyrektora sportowego zajął Mauro Grassilli. Udzielił już pierwszego wywiadu, w którym opowiada o transferowych planach i polityce marki. Najgorętszym tematem jest oczywiście fotel drugiego kierowcy w boksie fabrycznego zespołu. Co na ten temat ma do powiedzenia Grassilli?
Nowy dyrektor sportowy Ducati Corse, Mauro Grassilli udzielił wywiadu niemieckiemu portalowi Motorsport-Total, w którym wypowiadał się na temat potencjalnych ruchów transferowych w obrębie zespołów wspieranych przez włoską markę. Przede wszystkim przyznał, że podpisanie nowego kontraktu z Pecco Bagnaią wcale nie było takie proste i doszło nawet do sytuacji, gdzie nie było też oczywiste. Ostatecznie udało się zabezpieczyć zawodnika na sezony 2025 i 2026.
Kolejna kwestia to oczywiście pozostali zawodnicy i drugi fotel w boksie fabrycznej ekipy z Borgo Panigale. Wcale nie jest powiedziane, że Enea Bastianini go straci. Decyzje są podejmowane wspólnie, więc dużo do powiedzenia mają też Luigi Dall'Igna i Claudio Domenicali. Grassilli wyraził swój podziw dla Marqueza, podczas gdy Ciabatti wyrażał się o zawodniku w dość chłodny sposób. To mogłoby oznaczać, że zawodnik jest w grze o miejsce w zespole fabrycznym. Drugim chętnym na miejsce Bastianiniego jest oczywiście Jorge Martin. Wiadomo już na pewno, że zawodnik rozstanie się z Pramac Racing z końcem tego sezonu, bo koniecznie chce zapewnić sobie miejsce w zespole fabrycznym. Jeżeli nie będzie to Ducati, to odejdzie do innego producenta.
Enea Bastianini pokazał bardzo dobre wyniki pod koniec zeszłego sezonu i podczas pierwszej rundy w Katarze, więc może się okazać, że jego kontrakt zostanie przedłużony. Grassilli powiedział też ciekawą rzecz, że producent próbuje wrócić do bardziej zrównoważonych liczb w kwestii zarządzania zespołem i pensji zawodników. Dysproporcje są całkiem spore. Według nieoficjalnych informacji i plotek Pecco Bagnaia zarabia 7 mln euro rocznie, podczas gdy Jorge Martin dostaje 1 mln euro rocznie. Wynagrodzenie Bastianiniego z kolei wynosi 2,5 mln euro rocznie. Do tego oczywiście dochodzą prywatne kontrakty sponsorskie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze