Grand Prix Portugalii ju¿ w ten weekend. Czy pierwsza europejska runda znów zatrzêsie stawk± MotoGP?
Po krótkiej przerwie cykl MotoGP powraca z pierwszą rundą w Europie. Zawodnicy staną do walki w Portimao, gdzie w ubiegłym roku wielu z nich wyjeżdżało z kontuzjami. W tym sezonie również spodziewamy się wielu niesamowitych emocji. Marc Marquez jeździ teraz na Ducati, klasy Moto2 i Moto3 mają nowego dostawcę opon, a Jorge Martin zaczyna zachowywać się nerwowo.
W klasie Moto3 zwycięskie otwarcie sezonu zaliczył David Alonso, który wygrał wyścig w Katarze. Swoją moc pokazali też Daniel Holgado i Taiyo Furusato. W ubiegłym roku to właśnie Holgado triumfował w Portugalii przed Munozem i Moreirą. David Alonso nie ukończył wtedy wyścigu i przejechał tylko 13 okrążeń. Furusato również nie może zaliczyć występu w Portugalii do udanych, ponieważ zajął odległe 20. miejsce. W tym roku choć zawodnicy znają nawierzchnię, to nie wiedzą, jak zachowają się opony, dlatego możemy liczyć na spore emocje.
Wyścig klasy Moto2 w Katarze był bardzo wyrównany i momentami przypominał najlepsze występy klasy Moto3. Wygrał go Alonso Lopez, a podium uzupełnili Baltus i Garcia. Jednym z tegorocznych faworytów do walki o tytuł jest Fermin Aldeguer, który w zeszłym roku dał doskonały pokaz swoich umiejętności. W Katarze nie zdołał jednak zabłysnąć i zajął dopiero 16. miejsce. Czy jest szansa na poprawę w Portugalii? Tuż przed rundą pojawiła się informacja, że zawodnik podpisał kontrakt z Ducati na sezony 2025 i 2026 z możliwością przedłużenia do 2028 r. Zobaczymy, czy pewna przyszłość będzie oznaczała pewne zwycięstwo.
W klasie MotoGP swoją mistrzowską formę potwierdził Pecco Bagnaia. Choć Sprint nie poszedł mu najlepiej, to w niedzielnym wyścigu zachował zimną krew i pełną kontrolę nad resztą stawki, co zapewniło mu zwycięstwo. Tempa dotrzymywał mu jedynie Brad Binder na KTM. Austriackie motocykle są w tym roku bardzo szybkie, co pokazywał na prostej startowej toru w Katarze. Marc Marquez co prawda znalazł się poza podium, ale widać, że ma potencjał na Ducati i może stanowić zagrożenie dla Martina nie tylko w klasyfikacji generalnej, ale również w wyścigu o drugi fotel w boksie Ducati. Wiadomo już, że Martin opuści szeregi Pramac Racing i liczy się dla niego tylko miejsce w zespole fabrycznym. Czarnym koniem gonitwy może być Pedro Acosta, ale pod warunkiem, że ogarnie kwestie strategii.
Tym razem będziecie mogli nie tylko zobaczyć MotoGP na żywo na www.polsatsport.pl i na antenie Polsat Sport. Już w czwartek lecę do Portugalii na zaproszenie Michelin, oficjalnego dostawcy opon dla klasy królewskiej, więc będę podrzucał wam w stories ciekawe smaczki i podsumowania. Obserwujcie nas w serwisach Instagram i Facebook.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze