David Alonso wygrywa wy¶cig Moto3 o Grand Prix Katalonii. Dramat Holgado i ostra jazda Deniza Oncu
David Alonso wygrał wyścig klasy Moto3 o Grand Prix Katalonii, który rozegrano w Barcelonie. O sporym pechu może mówić Daniel Holgado. Lider klasyfikacji generalnej nie dojechał do mety. Problemy miał też Deniz Oncu, którego ukarano za manewr w ostatnim zakręcie.
W treningach wolnych najszybszym zawodnikiem był Colin Veijer, który zaskoczył wszystkich w Austrii, kiedy wygrał kwalifikacje i był bliski wygrania wyścigu. Jednak pomimo dobrego czasu z treningów wolnych zawodnik zakwalifikował się dopiero na 18. miejscu. Na domiar złego zawodnik nie pojawił się na polach startowych z powodu kontuzji. Pole position zdobył Ivan Ortola, a obok niego stanęli Deniz Oncu i Joel Kelso. Lider klasyfikacji generalnej - Daniel Holgado - startował z 11. miejsca, a więc z czwartego rzędu pól startowych.
Najlepszy na starcie był Deniz Oncu i to on wjechał na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Zawodnik odskoczył od Ivana Ortoli na dwie długości motocykla. Za nimi jechali Kelso, Masia, Bertelle, Rueda, Suzuki i inni. Oncu robił wszystko, żeby mieć w miarę bezpieczną przewagę przed wjazdem na prostą startową. Daniel Holgado jechał na 11. miejscu, a przed nim był wicelider klasyfikacji generalnej - Ayumu Sasaki. Tymczasem za plecami Oncu był Masia.
Na początku 3. okrążenia zawodnik z numerem 5. został nowym liderem wyścigu. Daniel Holgado awansował na 10. miejsce i był najszybszym zawodnikiem na torze. Okrążenie później Holgado był już na 8. miejscu. Początek 5. okrążenia przyniósł zmianę lidera, a nowym prowadzącym został David Alonso. Holgado dobił do pierwszej piątki i na 7. okrążeniu przejął prowadzenie. Później odebrał mu je Oncu. Obaj zawodnicy próbowali uciec od reszty stawki, ale nie było to możliwe. Dopiero na 9. okrążeniu Oncu zaczął wyraźnie odstawać i zbudował 0,3 s przewagi. Za jego plecami to samo próbowali zrobić Masia i Holgado. Obie próby nie przyniosły spodziewanych rezultatów.
Na kolejnych okrążeniach sytuacja uspokoiła się, a na czele stawki byli Oncu, Holgado i Masia, choć próbował ich kąsać Munoz. Ten na 14. okrążeniu dostał ostrzeżenie za wyjeżdżanie poza limity toru. Zdobywca pole position jechał dopiero na 10. miejscu. Na początku 16. okrążenia Masia objął prowadzenie. Oncu i Holgado wypadli na koniec pierwszej piątki. Na przedostatnim okrążeniu Munoz pomylił biegi i spadł na 4. miejsce, a na prowadzenie wrócił Holgado. Za jego plecami byli Alonso i Oncu.
Przedostatnie okrążenie to próba ucieczki w wykonaniu Daniela Holgado, ale Alonso i Oncu pozostawali za jego plecami. W pierwszej trójce mieszał też mocny Masia, który na początku ostatniego okrążenia wypchnął Oncu na 4. miejsce. Masia agresywnie przebił się na 2. miejsce, a później na prowadzenie. Holgado spadł aż na 5. miejsce za Deniza Oncu. Lider generalki wypadł z toru w zakręcie numer 10. Pierwszy linię mety przekroczył Alonso, a za nim wpadli Masia i Oncu, który zderzył się z Munozem w ostatnim zakręcie. Deniz Oncu dostał karę ekwiwalentu przejazdu podwójnej kary długiego okrążenia, a więc doliczono mu 6 sekund. Tym samym na podium wskoczył Jose Antonio Rueda.
Po tym wyścigu Daniel Holgado pozostaje liderem klasyfikacji generalnej i ma na koncie 161 punktów. Sasaki traci do niego 13 pkt. Na 3. miejsce wskoczył Jaume Masia, który ma 129 pkt. Deniz Oncu spadł na 4. miejsce i ma 128 pkt.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze