Ścigacz.pl

Ostatni weekend w czeskim Trzyńcu był bardzo gorący, ale nie tylko ze względu na słoneczną pogodę, lecz również dlatego, że mogliśmy być świadkami kolejnego znakomitego występu Kuby Stankiewicza.

Czwarta runda FIM MiniGP Alpe Adria odbyła się na Steel Ring, czyli bardzo przyczepnym i technicznym torze, który potrafi bardzo szybko zweryfikować umiejętności zawodników. Podczas piątkowego dnia (18.08) treningowego trzeba było wykonać masę pracy, w tym określić optymalne ustawienia motocykla, co udało się dopracować wspólnie z Wagner Racing i dzięki oponom Pirelli na pokładzie.

W sobotę (19.08), czyli pierwszym dniu zmagań, pogoda mogła poważnie namieszać w szykach. Prognozy wskazywały deszcz, ale finalnie nie spadła nawet kropla. W pierwszej kwalifikacji Kuba wpracował dobry czas, a na drugiej zrobił rekord toru na Ohvale 160 (1.01.868), dzięki czemu później w wyścigu mógł znacznie oderwać się od stawki. Jednak nie wszystko poszło tak gładko. Pierwszy wyścig przy wysokiej temperaturze, 30 stopni Celsjusza, został przerwany z powodu kolizji zawodników. Po wznowieniu rywalizacji Kuba dojechał pierwszy. Brawo! Kolejny bieg młodego zawodnika również zakończył się zwycięstwem!

Kibicowaliśmy również Olafowi Kozłowskiemu (181 Olaf), który wywalczył pierwsze miejsce, i to jako jedyny Polak w swojej klasie Ohvale 110 w Mistrzostwach Czech. Do kompletu należy wspomnieć o Julii "TADDY" Jantarskiej i o Antku Kuptelu. Ci dwaj młodzi zawodnicy naprawdę dzielnie reprezentują nasz kraj w stawce i można zauważyć w ich jeździe stały postęp. Brawa należą się również dla Bartka Krygiera (Bartosz #911 Krygier), który po raz pierwszy zdecydował się na starty za granicą.

Warto również zauważyć, że organizatorzy, czyli liga sportowa Miniracing Czech Republic, zagwarantowali wysoki poziom wydarzenia, również pod kątem bezpieczeństwa, zapewniając na przykład safety car. Wisienką na torcie okazała się relacja na żywo z wyścigów, dzięki której możecie zobaczyć skrót z drugiego wyścigu Kuby. Gorąco polecamy.

Dzięki zwycięstwu w Trzyńcu Kuba ma już ponad 50 punktów przewagi i tym samym został championem swojej serii FIM MiniGP Alpe Adria! Innymi słowy, zapewnił sobie awans do finału FIM MiniGP World Series. To wydarzenie wielkiej wagi sportowej odbędzie się podczas ostatniej rundy MotoGP w Walencji. W nadchodzący weekend przed Kubą ostatnia runda z cyklu. Tym razem w górzystej Słowenii. Emocji na pewno nie zabraknie!