Awaryjne l±dowanie w supercrossie
Supercross to sport dla prawdziwych mężczyzn, a Ken Roczen po raz kolejny to udowodnił.
Podczas czwartej rundy AMA Supercrossu w Oakland Ken Roczen (przed rozpoczęciem zawodów lider klasyfikacji punktowej) popełnił ogromny błąd, za wolno atakując potrójny skok po manewrze wyprzedzania Chada Reeda. Już w powietrzu młody Niemiec zdawał sobie sprawę, że nie uda mu się bezpiecznie wylądować. Z zimną krwią zdążył obrócić się, sprawdzić czy jego rywal nie leci tą samą trajektorią, by sekundę później przyjąć uderzenie na swoje ciało. Oczywiście siła z jaką uderzył w przeciwskok momentalnie "zdjęła" go z motocykla. Teraz możemy zobaczyć całe zdarzenie z pierwszej osoby:
Jeśli nie robi to na Was wrażenia, to wystarczy zerknąć jak incydent wyglądał z boku. Co ciekawe, Roczenowi nie stało się nic poważnego. Zdołał się pozbierać i nadrobić straty, kończąc zawody na 15. pozycji.
Kiedyś poruszaliśmy temat różnic pomiędzy wyścigami motocyklowymi, a piłką nożną. Jak myślicie, co zrobiłby piłkarz w takiej sytuacji?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze