Wiêcej ro¶lin w paliwie. Ma byæ drogo i ekologicznie. Czy twój silnik to wytrzyma?
W Szwecji wchodzi nowy rodzaj benzyny i Diesla. Chodzi o paliwa E10, zawierające jeszcze większą ilość substancji roślinnych. Nie wszystkie silniki mogą to przeżyć.
Od tego roku Szwecja wprowadza na swoich stacjach benzynowych benzynę E10 i Diesla B10. E10 oznacza nic innego, jak 10% udział etanolu roślinnego, zwanego biokomponentami, w paliwie. Szacuje się, że około 10% pojazdów w tym kraju nie jest przystosowanych do aż tak dużego udziału etanolu w paliwie i z tego względu ich silniki mogą się psuć. Rząd Szwecji jest jednak nieugięty i tłumaczy, że obywatele mieli dostatecznie dużo czasu, aby przygotować się do wejścia jeszcze bardziej ekologicznych paliw. Krótko mówiąc, mieli dostatecznie dużo czasu, aby kupić nowe pojazdy.
Wpływ paliwa na starsze silniki nie jest jedynym problemem, jaki niosą zachodzące w Szwecji zmiany. Otóż rząd tego kraju chce, aby paliwa były też droższe. Częściowo na skutek jeszcze wyższych podatków, a częściowo przez podnoszące koszty produkcji biokompotenty. W przeliczeniu na złote ceny paliwa mają rosnąć średnio o 30 groszy rocznie i w ciągu kilku lat mają być wyższe od obecnych o kilka złotych (portal WRC.net.pl wylicza całkowitą podwyżkę na 3 zł dla diesla i 1,6 zł dla benzyny). Wszytko ma się zacząć 1 sierpnia 2020 roku.
Komentarze 0
Poka¿ wszystkie komentarze