Szef Royal Enfield zapowiada koniec ery dużych motocykli. Średnie pojemności rosną w siłę
W ostatnich latach obserwujemy zalew motocykli z silnikami ze średniego przedziału pojemności. Szef Royal Enfield uważa, że to się nie zmieni i trzeba się z tym faktem przeprosić. Według niego motocykliści oczekują maszyn, które dadzą im frajdę z jazdy i będą łatwe w prowadzeniu. Dlatego Royal Enfield nie zamierza robić dużych motocykli.
Marka Royal Enfield co roku bije swoje rekordy sprzedaży i niejeden producent chciałby mieć takie wyniki. Robi to pomimo faktu, że nie ma w swojej ofercie naszpikowanych elektroniką maszyn z silnikami o mocy ponad 100 KM. Zamiast tego stawia na pojemności z zakresu od 350 do 750 cm3, a wiele motocykli jest dostępnych dla posiadaczy prawa jazdy kat. A2 bez żadnych przeróbek. To popularny trend, który w Europie dodatkowo wzmocnili Chińczycy.
- Jeżeli miałbym się wypowiedzieć z perspektywy motocyklisty, to uważam, że czas dużych motocykli się kończy. Nie sądzę, żeby ludzie czerpali z nich przyjemność. Sam osobiście nie czerpałbym żadnej radości z jazdy. Chcę mieć motocykl, z którym wejdę w interakcję i który sprawi mi frajdę - mówił B Govindrajan w rozmowie z CNBC-TV18.
Takie podejście sprawia, że Royal Enfield trzyma się w zakresie pojemności od 250 do 750 cm3. Europejscy i japońscy producenci również podążają za tym trendem, oferując coraz więcej motocykli z silnikami o pojemnościach 400-500 cm3. Są dobre jakościowo, dobrze wyposażone, przystępne cenowo, a jednocześnie markowe i spokojnie nadadzą się nawet do turystyki, bo mogą rozwijać prędkości ok. 120, 130 km/h, co umożliwia bezpieczną jazdę po drogach szybkiego ruchu.
Polski rynek również powoli się do tego przekonuje, choć motocykle z silnikami o pojemności powyżej 1000 cm3 nadal stanowią poważny kawałek tortu. W okresie od 1 stycznia do końca października 2025 r. ich udział w rynku wynosił 13 proc. i spadł o 1,2 proc., podczas gdy dla pojemności 750-1000 cm3 było to 15,3 proc., a dla 500-750 cm3 - również 15,3 proc. Obie kategorie odnotowały wzrosty o prawie 2 proc. Z kolei przedział pojemnościowy 250-500 cm3 ma udział na poziomie 13,5 proc. i tu mamy niewielki spadek.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze