Sprzedaż motocykli KTM ma się dobrze pomimo kryzysu. Producent znów zatrudnia pracowników
We wtorek, 8 lipca KTM zaprezentował dane dotyczące sprzedaży swoich motocykli w pierwszym półroczu 2025 r. Okazuje się, że choć firma miała trudny czas, to klienci w nią nie zwątpili i ochoczo kupowali motocykle z Mattighofen. Ile jednośladów sprzedał KTM? Na czym firma skupia się obecnie?
Okres od jesieni ubiegłego roku do końca maja 2025 r. był dla marki KTM niezwykle trudny ze względu na problemy finansowe, z których ostatecznie Austriaków wyciągnął indyjski Bajaj. Teraz producent przedstawił wyniki sprzedaży w swoich najtrudniejszych miesiącach, kiedy jego egzystencja była zagrożona. Okazuje się, że całkiem sporo osób uwierzyło w powodzenie planu naprawczego marki.
Jak czytamy w komunikacie prasowym KTM AG, w pierwszym półroczu sprzedaż motocykli wyniosła 100 391 sztuk, a do salonów i importerów dostarczono 50 286 motocykli. Producent przyznaje, że liczby te są większe niż pierwotnie zakładano, ale jednocześnie nie zdradza, jakie miał prognozy na trudny czas.
- Ostatnie 6 miesięcy pokazało, że społeczność motocyklowa nieprzerwanie wspiera markę KTM. Nasz duch innowacji, know-how i pasja są odpowiedzialne za mocną pozycję na rynku. Sprzedaż ponad 100 tys. motocykli w pierwszej połowie roku daje nam pewność, że nasze jednoślady są popularne na całym świecie i wróciliśmy na właściwe tory - powiedział Gottfried Neumeister, prezes KTM.
W ostatnich miesiącach KTM mocno walczył o to, by przyciągnąć klientów do salonów. Producent oferował nie tylko mocne obniżki cen, ale również atrakcyjne oferty finansowania i program rozszerzonej gwarancji. To wszystko sprawiło, że KTM mógł uporać się z największą bolączką, jaką były zbyt duże stany magazynowe.
Ciekawostką jest fakt, że KTM zaczął szukać nowych pracowników w Austrii i na całym świecie. Choć to standardowa korporacyjna praktyka, to z pewnością kilkaset osób, które zwolniono od 2024 r. może poczuć się oszukanych i zawiedzionych. KTM chce też aktywniej wsłuchiwać się w głosy klientów poprzez programy Orange Blood i Orange Board. Pierwsza inicjatywa ma umocnić więzi ze społecznością, a druga - przekazywać jej głos za pośrednictwem 15 osób wybranych spośród 5 tys. aplikacji. Otwarto też centrum wsparcia dla salonów - Dealer Excellence Center. Wszystko wskazuje na to, że KTM wraca do działania.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze