tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Prezentacja Ducati Marlboro
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Prezentacja Ducati Marlboro

Autor: Michał "Mick" Fiałkowski 2009.01.13, 21:47 Drukuj

Trwająca tydzień, coroczna prezentacja Ducati Marlboro pod nazwą Wrooom rozpoczęła się dzisiaj we włoskim kurorcie Madonna di Campiglio.

Choć po niedawnym wycofaniu się Kawasaki wygląda na to, że MotoGP mocno odczuło globalny kryzys ekonomiczny, w elitarnym kurorcie w samym sercu Dolomitów nie było po nim ani śladu. Zarówno Ducati, jak i sponsorowany przez firmę Phillip Morris zespół Scuderia Ferrari z Formuły 1, co roku goszczą tutaj dziennikarzy z całego świata na swoich oficjalnych prezentacjach połączonych z narciarskimi szaleństwami.

Z mediami spotkali się dzisiaj zawodnicy ekipy z Bolonii, byli mistrzowie świata, Australijczyk Casey Stoner i nowy nabytek, Amerykanin Nicky Hayden. Zanim mogli oddać się przyjemnościom, czyli szaleństwom na nartach po stokach Dolomitów, obaj musieli najpierw odpowiedzieć na serię pytań.

Hayden: „Chcę znów wygrywać!"

„W niedzielę po raz pierwszy przymierzyłem kombinezon w barwach Ducati i czułem się w nim bardzo dumnie." - powiedział wyraźnie podekscytowany Hayden, mistrz świata z sezonu 2006, który po sześcioletniej karierze w MotoGP w barwach Hondy, w tym roku dosiądzie fabrycznego Desmosedici. „Zdaję sobie sprawę z ogromnej szansy jaką otrzymałem i jestem za nią ogromnie wdzięczny Ducati, Marlboro i wszystkim, którzy wierzą we mnie i nowy rozdział w mojej karierze. Oddanie i pasja całego zespołu od razu zrobiły na mnie ogromne wrażenie."

Hayden zdaje sobie sprawę z czekającego go wyzwania, ale jak widać, jest pewny siebie i wierzy w Ducati. „Oczywiście muszę być szybszy aby walczyć o czołowe pozycje ale już zakochałem się w nowym motocyklu. Nie mogę powiedzieć, że jeździ się nim łatwo, bo jest trochę dziki na wyjściach z zakrętów, ale silnik jest bardzo mocny, a to ważne. Podwozie jest sztywne, a przód stabilny w szybkich zakrętach, dzięki czemu dokładnie wiem co dzieje się z maszyną podczas jazdy. Póki co zaliczyliśmy tylko dwa testy na wolnych i krętych torach w Walencji i Jerez. Myślę, że w Malezji i Katarze pójdzie nam jeszcze lepiej."

Zapytany o swojego nowego team-partnera, mistrza świata z sezonu 2007, Caseya Stonera, Hayden przyznał: „Znamy się od kilku lat i obaj trafiliśmy do MotoGP w podobny sposób. Nie ścigaliśmy się wcześniej na torach w Europie, tylko uprawialiśmy dirt-track. Oczywiście każdy z nas będzie chciał pokonać drugiego, ale będziemy pracować razem jak prawdziwy zespół a tego brakowało mi przez dwa ostatnie lata."

Przed przekazaniem mikrofonu Stonerowi, „Kentucky Kid" wyraźnie określił swoje cele na nadchodzący sezon. „Wierzę w siebie i swoje umiejętności, a moim głównym celem jest powrót do poziomu, jaki reprezentowałem w 2006 roku." - stwierdził zdecydowanie. „Chcę znów walczyć o podia i zwycięstwa. Jestem w takiej sytuacji jak prezydent elekt USA, Barack Obama. Do niedawna obaj wiele mówiliśmy, ale teraz czas zacząć działać i pokazać wyniki." - zakończył Nicky wywołując uśmiech na twarzach wszystkich zgromadzonych.

Stoner: „Będę bardziej agresywny!"

W typowy dla siebie, chłodny i konkretny sposób, na pytania dziennikarzy odpowiadał także Stoner, który cały czas dochodzi do siebie po niedawnej operacji kontuzjowanego nadgarstka. „Jestem w miarę zadowolony i choć chciałbym mieć w nadgarstku trochę większy zakres ruchu, wczoraj przeszedłem badania i wszystko jest w porządku." - przyznał 23'letni Australijczyk. „Mój nadgarstek jest sprawny w jakiś osiemdziesięciu procentach, ale brakuje mu siły. Mogę teraz zacząć ćwiczyć trochę ostrzej i pracować nad masą mięśniową. Liczę, że przed pierwszym wyścigiem będę już w pełni sprawny, choć podczas testów w Malezji będę musiał na siebie uważać."

Przypomnijmy. Podczas sierpniowej Grand Prix San Marino okazało się, że kość łódeczkowata lewego nadgarstka, kontuzji której Stoner nabawił się w Brnie w 2003 roku, nigdy tak naprawdę prawidłowo się nie zrosła. W drugiej połowie minionego sezonu sprawiała ona Australijczykowi mnóstwo problemów. Niezbędna okazała się skomplikowana operacja, podczas której lekarze przeszczepili 23'latkowi fragment kości z biodra. Było to konieczne, bowiem rozerwana na kilka fragmentów kość utrudniała dopływ krwi do dłoni.

Z powodu operacji Stoner musiał jednak zrezygnować z listopadowych, dwudniowych testów w Jerez. „Nowym GP9 jeździłem tylko dwa razy, w Barcelonie i w Walencji." - wyjaśniał zapytany o nowy motocykl, którego pierwszą wersję mógł przetestować już w czerwcu. „Nie zrobiłem wielu okrążeń ale to wystarczyło by zdać sobie sprawę, że nowe podwozie to dobre rozwiązanie. Musimy popracować nad ustawieniami i zmienić kilka aspektów motocykla, ale jesteśmy na dobrej drodze."

Zapytany o ubiegłoroczne problemy z motocyklem, Australijczyk wyjaśnił: „Rok temu byliśmy trochę zbyt pewni siebie i nie poświęciliśmy wystarczająco dużo pracy pewnym aspektom. Mieliśmy z tego powodu kilka wzlotów i upadków na początku sezonu, co ostatecznie słono nas kosztowało. Tym razem to się nie powtórzy. Mimo wszystko i tak wywalczyliśmy wicemistrzostwo i wygraliśmy sześć wyścigów, więc cały czas jesteśmy pewni siebie."

Casey nie szczędził także ciepłych słów swojemu nowemu, zespołowemu koledze. „Cieszę się, że dołączył do ekipy." - przyznał. „Zawsze był dla mnie bardzo miły, nawet gdy ścigałem się w mniejszych klasach, więc myślę, że będziemy się bardzo dobrze dogadywać i współpracować. Nie ma pomiędzy nami bariery komunikacyjnej, ponieważ obaj mówimy tym samym językiem, dlatego z pewnością uda nam się wycisnąć jak najwięcej z GP9."

Stoner z mediami podzielił się także swoim noworocznym postanowieniem. „Chcę być bardziej agresywny podczas wyprzedzania." - wyjawił. „Myślę, że czeka nas więcej takich wyścigów jak ten ostatni na Laguna Seca i wiem, że muszę być w ich trakcie bardziej agresywny. Do tej pory jeździłem bardzo czysto, ale czas to zmienić."

Jutro podczas Wrooom dziennikarzom zaprezentowana zostanie oficjalnie ostateczna wersja Ducati Desmosedici GP9. Motocykl, jak już wcześniej informowaliśmy, wykorzystuje innowacyjne podwozie wykonane w całości z włókna węglowego, a nie jak do tej pory, z rur stalowych. Poza Stonerem i Haydenem na satelickich maszynach z Bolonii ścigać się w tym roku będą także Hiszpan Sete Gibernau, Fin Mika Kallio i Włoch Niccolo Canepa.

Prezentację tegorocznego modelu YZR-M1 konkurencyjny zespół Fiat Yamaha zapowiedział na drugiego lutego. Tego także dnia zapraszamy na strony portalu Ścigacz.pl, na którym obejrzeć będzie można pierwsze zdjęcia japońskiej maszyny.


NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę