Nowy system koncesji w MotoGP. Zmiany zaczną obowiązywać już od testów w Walencji
Dorna przedstawiła nowy system koncesji, który ma sprawić, że słabsi producenci będą mieć możliwość szybszego zrobienia postępów w pracach nad swoimi motocyklami. Nowe zasady obejmują testy, ilość dzikich kart, a także ilość silników i kwestię rozwoju aerodynamiki.
Organizacje wchodzące w skład MotoGP zdecydowały o wprowadzeniu nowego systemu koncesji. Producenci zostaną podzieleni na cztery grupy - A, B, C i D. Jeżeli jakiś producent będzie miał 85 proc. udziału w punktach, to trafia do grupy A. Przy udziale od 50 do 85 proc. trafi do B, przy udziale od 35 do 60 proc. trafi do C, a udział mniejszy niż 35 proc. oznacza, że znajdzie się w grupie D.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »
Przekładając to na obecny stan punktowy w klasyfikacji konstruktorów - do grupy A trafi Ducati, w grupie B nie znajdzie się nikt, Aprilia i KTM trafią do grupy C, a Yamaha i Honda do grupy D. Co to oznacza w praktyce? Na przykład Ducati będzie miało na testach tylko 170 opon i testować będzie mógł jedynie zakontraktowany do tego celu kierowca. Dodatkowo liczba torów jest ograniczona do 3, nie przysługują żadne dzikie karty i można dokonać tylko 1 zmiany w aerodynamice.
W grupie D producent będzie miał do dyspozycji 260 opon na testy, w których wezmą udział zarówno zawodnik jak i kierowca testowy. Odbędą się one na dowolnym torze. Producentowi z grupy D będą przysługiwały 2 zmiany w aerodynamice i aż 6 dzikich kart.
Jeśli chodzi o ilość silników, to dla grup A, B i C limit wynosi 7 do 8, a w grupie D - od 9 do 10. Jeżeli ktoś awansuje z wyższej grupy do niższej, to oczywiście rozkład przywilejów ulegnie zmianie. Najbardziej dyskusyjna jest tu kwestia limitu ilości opon. W przypadku dozwolonego limitu silników, jeżeli producent trafi do grupy D, to zostanie on odpowiednio zwiększony. Producent z grupy D może też dokonywać zmian w specyfikacji silnika. W przypadku modyfikacji aerodynamiki zmiana numer 2 musi być poprzedzona całkowitym usunięciem zmiany numer 1. Nowe zasady zaczną obowiązywać już od testów w Walencji.







Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze