Autostrada A4 znów staje się miejscem, gdzie kierowcy muszą uważniej zerkać na licznik. Na wysokości MOP Prószków i Przysiecz ekipy GITD przygotowują nowy odcinkowy pomiar prędkości.

W ostatnich dniach, a dokładnie od 9 do 11 grudnia, motocykliści i kierowcy aut osobowych musieli jechać przez zwężenia i zmienną organizację ruchu, z powodu instalacji do śledzenia poczynań kierowców. Teraz jazda odbywa się już bez utrudnień, ale do połowy przyszłego roku na tej trasie ma działać aż siedem systemów OPP. Cała operacja to fragment dużego programu modernizacji sieci CANARD, w ramach którego tylko teraz montowanych jest 43 nowych zestawów UnicamVELOCITY 4 przeznaczonych wyłącznie na drogi szybkiego ruchu.

Reklama

ZOBACZ KALENDARZ GWIAZDY MotoGP »

Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.

Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!

Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP

KUP TERAZ. WYSYŁKA GRATIS »

GDDKiA zapowiada, że wszystkie nowe instalacje będą gotowe najpóźniej w połowie przyszłego roku, a po ich uruchomieniu w Polsce pracować będzie 114 odcinkowych pomiarów nadzorujących ponad 670 kilometrów dróg. Sam montaż tego pakietu kosztuje niemal 85 milionów złotych, a aż szesnaście nowych punktów kontroli średniej prędkości znajdzie się na autostradach.

Przypomnijmy jeszcze, że dwa już rozpoczęły działanie, a pełna lista obejmie siedem lokalizacji tylko na A4. Do gotowych odcinków Kostomłoty Kąty Wrocławskie oraz Kąty Wrocławskie Pietrzykowice dołączą później odcinki Krzyżowa Krzywa, Opole Zachód MOP Prószków, Krapkowice MOP Góra św. Anny, Kurdwanów węzeł Wielicka oraz Tarnów Centrum Jawornik. Motocykliści jadący na południe kraju znają te miejsca, bo to trasa, na której łatwo o szybszą jazdę, a teraz każdy przegazowany odcinek będzie miał swoją konsekwencję.

Zmiany dotkną nie tylko A4, bo podobna liczba urządzeń trafi również na A1, gdzie do czerwca 2026 roku działać ma sześć odcinków monitorujących ruch. Na tej osi północ południe kontrola obejmie odcinki Kamieńsk Radomsko, Piotrków Trybunalski Południe Kamieńsk, Kutno Piątek, Częstochowa Południe Woźniki, Brodowe Mykanów oraz Zabrze Północ Zabrze Zachód. Na A2 system zacznie pracować na trasie Koło Dąbie oraz w rejonie Mińska Mazowieckiego.

Kolejne punkty pojawią się na A6 na odcinku Dąbie Rzęśnica i na A8e w obrębie obwodnicy Wrocławia, gdzie system już działa. Warto pamiętać, że teraz od momentu montażu do startu pomiaru mija zaledwie kilka dni, bo trasy ekspresowe i autostrady mają łatwy dostęp do zasilania i nie wymagają długich procedur.