Niesprawny motocykl i ubezpieczenie OC - ważny wyrok Trybunału Unii Europejskiej w sprawie obowiązkowych polis
Jeżeli z jakiegoś powodu motocykl jest niesprawny i utknął w warsztacie, przerabiacie go lub po prostu jest to zabytkowy sprzęt czekający na lepsze czasy, to trzeba zapłacić za niego ubezpieczenie tak długo, jak nie został wyrejestrowany. Tak orzekł Trybunał Unii Europejskiej.
Jak informuje Rzeczpospolita, w dniu 29 kwietnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie nieopłaconego obowiązkowego ubezpieczenia OC za pojazd, który był niezdolny do jazdy. W teorii wydawałoby się, że skoro nie będzie on używany lub i tak zostanie zezłomowany, to nie ma potrzeby płacenia za niego ubezpieczenia. Okazuje się, że takie myślenie jest błędne.
Sprawa jest tym bardziej ciekawa, że dotyczy władz powiatu, a konkretnie Ostrowa Wielkopolskiego, które stały się właścicielem niesprawnego pojazdu w dniu 7 lutego 2018 roku, a nastąpiło to na mocy orzeczenia sądowego o przepadku. Orzeczenie sądu zostało dostarczone 20 kwietnia 2018 roku - w piątek, a pojazd został ubezpieczony dopiero po weekendzie - czyli 23 kwietnia. Z racji tego, że stan techniczny pojazdu nie pozwalał na jego dalsze bezpieczne użytkowanie, to został on zezłomowany, a wyrejestrowanie nastąpiło 22 czerwca.
Ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny nałożył na powiat karę za brak ubezpieczenia pojazdu w okresie od 7 lutego do 22 kwietnia i nakazał uiszczenie opłaty w wysokości 4200 złotych, od czego powiat się odwołał. Sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z zapytaniem, czy jeśli pojazd stoi na prywatnej posesji i jest niezdolny do jazdy, to trzeba za niego płacić OC. Według TSUE, wygaśnięcie obowiązku płacenia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej następuje dopiero po poprawnym wycofaniu go z ruchu.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej słusznie uargumentował to tym, że stan techniczny pojazdu w każdej chwili może się zmienić, więc dopóki pojazd nie będzie wyrejestrowany, to jest uznawany za zdolny do jazdy. To ważna informacja dla wszystkich, którzy mają w swoich garażach przeciągające się latami "projekty" lub trzymają zabytkowe motocykle czekające na lepsze czasy. Jeżeli te maszyny są zarejestrowane, to powinny być ubezpieczone. Na szczęście w przypadku motocykli ubezpieczenie OC nie nadszarpnie domowego budżetu chyba, że macie w garażu całą kolekcję.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTo jest skurwysyństwo. Pojazd powinien mieć OC kiedy WYJEŻDŻA NA DROGĘ i tak to powinno być określone w prawie. I niech sprawdzają i walą za to maksymalne kary- słusznie. Ale obecna sytuacja ...
Odpowiedz