Nowe kary i mandaty w 2022 roku. Rz±dz±cy maj± konkretne plany, które uderz± Polaków po kieszeni
Prawo umożliwiające wejście w życie nowych przepisów i wyższe stawki mandatów uderzających Polaków po kieszeni, może obowiązywać już od grudnia 2021 r., ale to nie koniec nieprzyjemnych niespodzianek. Kolejne planowane są w nowym roku. Kierowcy powinni o nich wiedzieć.
Nowości, które czekają nas po nowym roku, związane są z podwyżką płacy minimalne, od której zależy wysokość kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia. W praktyce za krótkie opóźnienie do trzech dni kara może wynieść nawet 1200 zł. To nie koniec.
Brak wpłaty od 4 do 14 dni będzie karany przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny znacznie surowiej. Spóźnialscy muszą się liczyć z koniecznością wysupłania 3 tys. złotych.
A jeśli minie 14 dni? Kierowcy zalegający z opłatą za OC powyżej dwóch tygodni będą musieli zapłacić do państwowej kasy aż 6 tys. zł.
Pamiętajmy jeszcze o planach dotyczących obowiązkowych przeglądów technicznych. Zmiany, które miałyby pojawić się w przyszłym roku, to m.in. konieczność fotografowania pojazdu przed diagnostów, zobowiązanych również do przechowywania tej dokumentacji przez okres pięciu lat.
Państwo zagwarantuje sobie też podwójną opłatę za przegląd techniczny w przypadku przekroczenia terminu badania o miesiąc.
Czy poza kijem planowana jest jakaś marchewka? Za przyjazny gest aparatu państwowego możemy uznać propozycję przyznania prawa do ponownego przeglądu technicznego w sytuacji, gdy właściciel pojazdu nie zgadza się z opinią diagnosty. Drugi dobry pomysł to przedłużony, w przypadku wcześniejszego badania, termin kolejnego. Ale maksymalnie do 30 dni.
Oczywiście to lista nowości, o których wiemy obecnie. W każdej chwili władza może przedstawić propozycje innych restrykcji i obowiązków, które spadną na kierowców, np. zawodowych. Chodzi o ostatnie tragiczne zdarzenie, w którym staranowana przez miejski autobus nastolatka (a przy tym matka dwójki dzieci), poniosła śmierć na miejscu. Podczas wczorajszej konferencji Mateusz Morawiecki mówił o konieczności ostrzejszych przepisów dla kierowców zawodowych.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze