tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocykle poszły na asfalt na A4. Uszkodzonych zostało 13 sztuk
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Motocykle poszły na asfalt na A4. Uszkodzonych zostało 13 sztuk

Autor: Andrzej Sitek 2025.09.08, 09:49 Drukuj

Na autostradzie A4 w ostatnią sobotę (06.09.) doszło do nietypowego wypadku, w którym uszkodzonych zostało kilkanaście motocykli, ale żaden motocyklista nie odniósł obrażeń. Rozwiązanie tej zagadki widzicie oczywiście na zdjęciach.

Na 479. kilometrze w stronę Krakowa doszło do zderzenia, w którym udział brały dwa samochody osobowe i dostawczy Ford Transit z lawetą pełną motocykli. Chwila nieuwagi, kilka sekund i zwykły przejazd zamienił się w chaos. Transit przewrócił się na bok, blokując prawy pas, a przyczepa z jednośladami poszła w ślady auta i zatrzymała w poprzek lewego pasa. Warto zaznaczyć, że sprawcą wypadku był kierowca osobówki. Ponieważ przyczepa wywróciła się kołami do góry, cenne motocykle musiały przyjąć siłę uderzenia. Straty w sprzęcie wydają się poważne. Na szczęście nikt nie zginął, choć jedna osoba i tak wymagała pomocy medyków. Jeśli wierzycie w znaki, magię liczb i pecha, to motocykli zapakowanych na przyczepę, było trzynaście.

NAS Analytics TAG

Służby nie miały łatwego zadania. Na miejsce wezwano strażaków z Brzeska i Tarnowa oraz druhów z OSP Szczepanów i OSP Wierzchosławice. Do akcji ruszył też zespół ratownictwa medycznego, policja i obsługa autostrady. Początkowo kierowcy próbowali przeciskać się pomiędzy rozbitym Transitem a przewróconą lawetą, ale ratownicy szybko zamknęli ruch, bo sytuacja była zbyt niebezpieczna. Autostrada w stronę Krakowa została zablokowana na kilka godzin, a kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość.

Warto przy okazji przypomnieć, że kiedy dochodzi do wypadku, sekundy decydują o tym, czy ktoś wyjdzie cało, czy wydarzy się kolejny dramat. Dlatego w takich sytuacjach najważniejsze jest, by nie działać na oślep. Motocykl czy samochód, jeśli może jeszcze jechać, trzeba ustawić możliwe najbliżej barierki lub na pas awaryjny. Należy też włączyć światła awaryjne, założyć kamizelkę odblaskową i wystawić trójkąt minimum sto metrów za pojazdem. Nie wolno przechodzić pomiędzy rozbitymi autami ani kręcić się po pasach ruchu, bo to proszenie się o tragedię. Nie próbujemy też na własną rękę przeciskać się przez miejsce zdarzenia. tym bardziej jeśli są już tam ludzie, którzy ratują życie i zdrowie poszkodowanych. Naszą rolą jest zgłosić wypadek pod numer 112, podać kilometr i kierunek, powiedzieć o poszkodowanych i - jeśli trzeba - udzielić pierwszej pomocy do czasu przyjazdu ratowników. Najbezpieczniej jest stanąć za barierką i poczekać, aż profesjonaliści zrobią swoje.

Jeżdżącymi szybkimi trasami o tym często nie pamiętamy, ale autostrada to miejsce, gdzie margines błędu jest praktycznie zerowy. Wystarczy jeden nierozsądny manewr, by do kolizji dołożyć kolejne kłopoty, niekiedy poważne. Dlatego po wypadku liczy się spokój, widoczność i zdrowy rozsądek. A resztę zostawmy tym, którzy wiedzą najlepiej, jak działać.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę