Motocykle elektryczne Kawasaki s± gotowe do pokazania ¶wiatu. Dane techniczne mog± niektórych rozczarowaæ
Kawasaki jest coraz bliżej przedstawienia swoich motocykli elektrycznych. W sieci pojawiły się informacje z australijskich dokumentów homologacyjnych. Dzięki nim poznaliśmy nazwy maszyn, ich moc oraz masę, choć nie wiadomo, czy jest to wartość podana z uwzględnieniem baterii. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, jeśli oczekiwaliście czegoś na miarę elektrycznej Ninja H2, to musicie obniżyć loty.
W 2022 roku Kawasaki zaprezentowało prototyp swojego pierwszego motocykla elektrycznego. Choć nie zdradzono dokładnych danych technicznych, to portal Autoby.jp podawał, że maszyna będzie miała silnik o mocy odpowiadającej 27 KM, czterostopniową skrzynię biegów i system odzyskiwania energii z hamowania. Masa miałaby wynosić 219 kg, a zasięg - około 100 km. Jak to się ma do najnowszych wieści z Australii?
Japończycy zgłosili wnioski o homologację dwóch motocykli - Ninja e-1 oraz Z e-1. W każdym z nich będą dwie baterie o łącznej mocy 3 kWh. Model Z e-1 ma ważyć 135 kg, a Ninja e-1 - 140 kg. Masa jednego akumulatora to 12 kg, ale nie wiadomo, czy powyższe wartości są podane dla motocykla z baterią, czy bez niej. Maksymalna moc może rozczarować, bo wynosi ona 9 kW, a więc odpowiednik 12 KM. Będą to więc maszyny typowo miejskie.
Kawasaki nie broni się przed elektryfikacją swoich motocykli. Jednocześnie producent jest zdania, że motocykle elektryczne mają sens w przypadku poruszania się po mieście, a mówiąc o dużych maszynach, trzeba pomyśleć o innych rozwiązaniach. Taki sam pogląd wyrażają przedstawiciele innych marek. Wiadomo, że Kawasaki eksperymentuje z wodorem, choć wiele wskazuje na to, że najszybciej doczekamy się paliw syntetycznych.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeBateria 3kWh hahaha! To ma byæ motocykl ?
OdpowiedzMotoryzacja spalinowa rozwija³a siê przez ostatnie 130 lat, elektryki na powa¿nie rozwijaj± siê od mo¿e kilkunastu a motocykle to w ogóle raczkuj±. Nie oczekujcie od razu cudów, dajcie temu trochê...
Odpowiedz