Motocykl wy¶cigowy Suzuki zasilany biopaliwem. Kolejny promyk nadziei na powrót do MotoGP
Podczas wyścigu długodystansowego Suzuka 8 Hours Endurance Race Suzuki wystawi motocykl, który jest zasilany biopaliwem. Choć podobna maszyna startowała już w ubiegłym roku, to tym razem japońska marka poczyniła spory postęp w kwestii mieszanki. Producent mógłby to wykorzystać przy powrocie do MotoGP.
W 2024 r. Suzuki po raz pierwszy wystartowało w klasie eksperymentalnej, która pozwala producentom testować nowe rozwiązania w najbardziej ekstremalnych warunkach, jakimi są wyścigi. Jednak wtedy alternatywna mieszanka stanowiła tylko 40 proc., a teraz będzie to już 100 proc.
Nowe paliwo nosi nazwę Excellium Racing 100 i zostało stworzone przez TotalEnergies. Do stworzenia mieszanki użyto skórek cytrusów, zużytego oleju do gotowania i innych resztek organicznych. Jego użycie sprawia, że silnik motocykla generuje 65 proc. mniej szkodliwych substancji niż w przypadku, gdyby był zasilany klasyczną benzyną bezołowiową.
- Poważnie podchodzimy do tego, by osiągnąć lepsze wyniki niż w zeszłym roku i oczywiście chcemy wygrać. W przeciwnym razie nie ma sensu tego robić. Są kwestie, które mogą być rozwinięte tylko dzięki pracy w ekstremalnych warunkach - mówił Shinichi Sahara, dyrektor zespołu.
Działania Suzuki są o tyle ciekawe, że od sezonu 2027 wszystkie ekipy startujące w MotoGP będą musiały używać stuprocentowych biopaliw. W listopadzie 2024 r. Suzuki przyznało, że chciałoby wrócić do MotoGP. Wtedy Toshihiro Suzuki mówił, że producent wróci, jeśli będzie miał co pokazać, a więc odbuduje swoją ofertę motocykli sportowych. Wprowadzenie nowych przepisów w MotoGP mogłoby być doskonałą okazją dla powrotu marki do wyścigów. Regulamin będzie skonstruowany z myślą o obniżeniu kosztów dla zespołów.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze