Ścigacz.pl

John Piper ma 71 lat i ponad 40 lat doświadczenia w budowaniu samochodów sportowych. Choć obecnie jego firma Piper Special Vehicles skupia się na wymianie silników w samochodach klasycznych na elektryczne, to ma na koncie również nietypowy projekt motocyklowy. Piper Moto J-Series wygląda jak Lambretta na sterydach i potrafi zaskoczyć osiągami.

Piper moto J-Series to sprzęt, który od miesięcy krąży w sieci, a sama odnoga Piper Special Vehicles poświęcona motocyklom istnieje już od 11 lat i KTM wyglądający jak Lambretta na sterydach jest jedynym jak dotąd projektem w jej portfolio. John Piper pracował w Formule 1, wyścigach długodystansowych, rajdowych mistrzostwach świata, a także w Mistrzostwach Świata Superbike. Na bazie tego doświadczenia powstał skuter w stylu retro, który ma silnik o mocy 67 KM.

Sama moc to oczywiście nie wszystko. Piper Moto J-Series waży zaledwie 160 kg "na sucho" i potrafi rozpędzić się od 0 do 60 mph w 4 sekundy - to szybciej niż Yamaha T-MAX 560. Deklarowana prędkość maksymalna wynosi ok. 193 km/h. Konstruktor uzyskał rozkład masy 50-50. Maksymalny pochył w zakręcie wynosi 52 stopnie. Silnik nie jest jedyną rzeczą, która pochodzi z motocykla KTM. Przednie zawieszenie to widelec upside down WP o skoku 150 mm. Rozstaw osi wynosi 1500 mm.

Skutery kojarzą nam się ze skrzyniami biegów CVT, ale tu z oczywistych względów zastosowano tradycyjną, sześciobiegową skrzynię od motocykla. Biegi są jednak zmieniane przy pomocy łopatek umieszczonych na kierownicy. Cały proces jest wspomagany przez dodatkową elektronikę. W skład układu hamulcowego wchodzą tarcze o średnicy 320 mm z przodu i 240 mm z tyłu oraz zaciski Brembo.

John Piper nie podaje ceny swojego customowego skutera, ale z pewnością tanio nie będzie. Dodatkowo oferuje możliwość dalszego dostosowania go do upodobań zamawiającego.