Ścigacz.pl

Trudne warunki i spektakularny naturalny teren okazały się trudnym testem dla najlepszych zawodników EnduroGP podczas czwartej i piątej rundy Mistrzostw Włoch Enduro. Seria Assoluti d’Italia rozgrywana na wzgórzach i górach wokół Colliano, na południe od Neapolu, była ostatnim sprawdzianem przed Mistrzostwami Świata Enduro, których pierwsza runda odbędzie się 6-8 maja.

Mokre i trudne warunki, szczególnie pierwszego dnia, wymagające i widowiskowe testy w naturalnym terenie przetestowały wytrzymałość zawodników oraz ich maszyn w warunkach wyścigowych przed nadchodzącym sezonem EnduroGP.

Zawodnicy Beta Factory Enduro Team, Steve Holcombe i Brad Freeman, pokazali, że ​​przedsezonowe przygotowania poszły idealnie, a ich forma rośnie przed zbliżającą się rundą otwarcia EnduroGP w Hiszpanii.

Obaj zawodnicy odnieśli swoje pierwsze zwycięstwa w sezonie. Holcombe najlepiej pojechał w trudnych warunkach, wygrywając pierwszego dnia z 18 sekundami przewagi nad Andreą Veroną, a Freeman stracił zaledwie jedną dziesiątą sekundy do Verony i uplasował się trzecim miejscu.

Bardziej suchy dzień należał do Freemana, który zaledwie dwa miesiące temu złamał obojczyk. Brad wygrał z przewagą 12 sekund nad swoim kolegą z drużyny, a trzeci był lider mistrzostw Hamish Macdonald, który uplasował się nieco ponad sekundę za Holcombem. Z wynikiem 1-2 Holcombe zwyciężył w klasyfikacji weekendu.

Hamish Macdonald pozostaje liderem serii Assoluti po tym, jak wywalczył wynik 4-3 i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji weekendu.

Najlepszy z pozostałych z pierwszym dniem na podium był Andrea Verona, chociaż Włoch spadł na szóste miejsce drugiego dnia po błędzie w siódmym teście, który kosztował go pół minuty. Wygrał jednak w klasie 250 4T. Alex Salvini został zwycięzcą w klasie 450 4T, Davide Guarneri wygrał w klasie 300  2T, Jordi Gardiol w 250 2T, Deny Philippaerts w 125, a Lorenzo Macoritto w klasie juniorów.