Maverick Vinales wygrywa kwalifikacje MotoGP do wy¶cigu o Grand Prix Walencji. Jorge Martin w drugim rzêdzie
Maverick Vinales zdobył pole position do sobotniego wyścigu Sprint MotoGP i niedzielnej walki o Grand Prix Walencji. Marc Marquez miał szanse na pole position, ale wypadł z toru, a wcześniej wytrącił go z równowagi Jorge Martin, który pojedzie z drugiego rzędu.
W piątkowym treningu, który rozdzielał zawodników pomiędzy dwie tury kwalifikacji, najszybszy był Maverick Vinales z czasem 1'29,142. W pierwszej trójce znaleźli się też Jorge Martin i Johann Zarco. W pierwszej turze kwalifikacji musieli startować m.in. Alex Marquez, Pecco Bagnaia i Enea Bastianini.
Po pierwszej serii szybkich czasów w Q1 najszybszym zawodnikiem był Alex Marquez, a Pecco Bagnaia miał 2. miejsce. Marquez prowadził z czasem 1'29,483. Bagnaia najszybciej wyjechał na drugą część sesji, żeby mieć przed sobą wolny tor. Reszta zawodników została jeszcze w boksach i wyjechali minutę później.
Pierwsze mierzone okrążenie Bagnaia rozpoczął na czerwono, choć jego wynik był tylko nieznacznie lepszy od Marqueza. Po trzecim sektorze różnica stała się bardziej wyraźna i wynosiła 0,153 s. Po czwartym sektorze wysunął się na prowadzenie z czasem 1'29,185. Na kolejnym okrążeniu był jeszcze szybszy, ale Marquez również miał już trzy sektory zapalone na czerwono. Nie udało mu się jednak przebić wyniku zawodnika fabrycznego teamu Ducati.
Tymczasem obrońca tytułu mistrzowskiego poprawił swój wynik na 1'29,054 i ustanowił rekord toru. Na nieco ponad minutę przed końcem Bagnaia zjechał do boksu i zakończył swoje zmagania w Q1, widząc, że inni zawodnicy nie byli w stanie znaleźć odpowiedzi. Alex Marquez również utrzymał swoją pozycję i ta dwójka przeszła do Q2.
Do sesji Q2 Pecco Bagnaia w pierwszej części wyjechał na używanej tylnej oponie. Przed nim jechał Jorge Martin, za którym ciągnął się Marc Marquez. W pierwszej serii mierzonych czasów najszybszy był Marverick Vinales z czasem 1'29,554. Wielu zawodników prezentowało jednak szybsze tempo. Dla Martina i Marqueza role się odwróciły, bo to Martin ciągnął się teraz za zawodnikiem Hondy. Na czoło klasyfikacji wskoczył Brad Binder z czasem 1'29,171. Pecco Bagnaia zjechał do boksu po dwóch okrążeniach, żeby zmienić opony na właściwe i wyjechać, podczas gdy reszta stawki zjedzie do boksów.
Bagnaia zdecydował się na wyjazd przy pustym torze i liczył, że to pomoże mu pojechać mocnym tempem. Pozostali zawodnicy wyjechali nieco ponad minutę później. Bagnaia jechał na przedniej oponie po 4 okrążeniach i nowej tylnej. W pierwszym mierzonym okrążeniu dwa sektory miał zapalone na żółto, ale trzeci był już czerwony i przekroczył linię mety z czasem 1'29,167. Tym samym awansował na pole position. Jorge Martin jechał na nowych oponach, w tym na twardym przodzie. Obrońca tytułu mistrzowskiego ponownie był na bardzo szybkim okrążeniu, które ukończył z czasem 1'29,023.
Martin i Marquez byli na szybkim okrążeniu i w pewnym momencie prawie się zderzyli. Marquez miał szansę na pole position, ale po tym incydencie stracił w trzecim sektorze. Tymczasem na pierwsze miejsce wysunął się Vinales z czasem 1'28,931. Marc Marquez wypadł z toru w zakręcie numer 2. Chwilę później wypadek miał również Alex Marquez. Pecco Bagnaia zjechał do boksu, a Jorge Martinowi udało się rozpocząć jeszcze jedno okrążenie. Pierwszy sektor miał jednak zapalony na szaro, a w drugim całkowicie odpuścił.
Pole position zdobył Maverick Vinales, a obok niego do wyścigów staną Pecco Bagnaia i Johann Zarco. W drugim rzędzie znaleźli się Brad Binder, Jack Miller i Jorge Martin.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze