Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 46
Pokaż wszystkie komentarzeMasz racje z tym 5tys km.. Ja zaliczyłem kilka zarysowań i niebezpiecnzych sytuacji właśnie po przekroczeniu 5tys a było to dokładnie 53tys. W tym momencie za dużo kozaczyłem myśląc że opanowałem już w 100% maszynę. Może jazdę motocyklem tak...ale zbyt często podejmowałem decyzję które dzisiaj wydają mi się chore:/ Podejmowałem większe ryzyko. Na szczęście nic się nie stało ale niewiele brakowało. Obecnie jest już inne podejście inna mentalność, obycie na drodze. Więc 50tys ma coś w sobie. POZDRO
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza