Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 83
Pokaż wszystkie komentarzeLEPIEJ WIDAĆ = MNIEJ BEZPIECZNIE. Jeden z dowodów: Techniczne badanie interakcji w warunkach rzeczywistego ruchu drogowego w obszarze zabudowanym i niezabudowanym Analiza funkcjonowania narządu wzroku za pomocą systemu „viewpoint” przy użyciu najnowocześniejszych programów do analizy rastrowej w celu naukowej oceny skutków jazdy z włączonymi światłami w ciągu dnia Pisemne stanowisko – Informacja wstępna Na zlecenie bmvit Federalnego Ministerstwa ds. Transportu, Innowacji i Technologii Praca badawcza przygotowana przez EPIGUS Instytut Kompleksowego Badania Wypadków i Bezpieczeństwa (Institut für ganzheitliche Unfall- und Sicherheitsforschung) 1010 Wiedeń, Schmerlingsplatz 3/7 Tel. / Fax: + 43 (01) 208 90 90 Kierownik projektu Prof. dr inż. Ernst Pfleger Koordynacja projektu: Dypl. Inż. Kornelia Strasser Udział w projekcie Martin Koza Teresa Hauck Manfred Hohenbüchler Senad Lalic Dominik Misslinger. CYTAT: W przypadku jazdy z włączonymi światłami przy sprzyjających / optymalnych warunkach oświetleniowych (sucha nawierzchnia, doskonała widoczność) trudno jednak mówić o realnych korzyściach, ponieważ wcześniejsze dostrzeżenie nadjeżdżającego pojazdu nie odgrywa tu istotnej roli. Kierowca bowiem dłużej zatrzymuje w tym przypadku wzrok na włączonym reflektorze. Analizy wskazują jednak wyraźnie, że większa liczba oraz długość spojrzeń powoduje, że kierowca dysponuje mniejszą ilością czasu na wykonywanie innych ważnych czynności związanych z kierowaniem pojazdem. W pojedynczych przypadkach włączone w ciągu dnia światła powodowały, że kierowca zapominał o priorytetach w czasie jazdy, koncentrując uwagę na włączonych reflektorach nadjeżdżającego pojazdu, odrywał spojrzenie od osób, pojazdów czy też obiektów. KONIEC CYTATU Proszę teraz o dowód że jest odwrotnie.
OdpowiedzBARDZO PROSZĘ wszystkich twierdzących że lepsza widoczność pojazdów z włączonymi światłami zwiększa bezpieczeństwo o wskazanie jakichkolwiek wyników badań w tej materii.
OdpowiedzITS zrobił takie badania.
OdpowiedzRaport który masz zapewne kolego na myśli nie jest poparty żadnymi badaniami. Jest zbiorem przekonań i wyobrażeń kilku ludzi, którzy aby obronić z góry założoną tezę wybrali z raportów policji pasujące klasyfikacje wypadków. Nawet zdjęcia obrazujące omawiane aspekty nie zostały przez nich zrobione. Nawiasem mówiąc żaden z autorów tego raportu nie ma żadnego dorobku ani doświadczenia w pracy nad bezpieczeństwem na drogach, a prowadzący profesor Żagan specjalizuje się w oświetlaniu budowli a nie bezpieczeństwie transportu. Następny proszę.
OdpowiedzBardziej cenie raporty fachowców niż fantazje jakiegoś wariata.
OdpowiedzTo proszę skłonić Pana Mietka z bramy żeby się chwilowo oderwał od fascynującej czynności spożywania wina za 5 zł, które to wykonuje od chwili przerwania edukacji w szkole podstawowej i napisał raport o populacji wiewiórek w stanie Ilinois. Nie ma to jak opinia fachowca wyspecjalizowanego w tej dziedzinie, prawda?
OdpowiedzPorównujesz żula z profesorami i doktorami z ITS?
OdpowiedzNawiasem mówiąc, prosiłem o podanie jakichkolwiek badań które mogłyby dowodzić że prof. Pfleger jest w błędzie. Pojawia się cały czas teza że "lepiej widać = bezpieczniej", tymczasem wyniki prof. Pflegera wykazują że jest odwrotnie i tłumaczą tym samym dlaczego obserwujemy wszędzie wzrost ilości wypadków.
OdpowiedzProfesor który podpisał się pod raportem jest fachowcem, ale nie od bezpieczeństwa ruchu drogowego a od oświetlania kościołów. Równie dobrze mógłby ten raport napisać ktokolwiek.
OdpowiedzMoże tak może nie, co z tego. Światło to światło nie ważne, tak samo wpływa na różne dziedziny życia. Ekspert od bakterii nie musi być ekspertem od ich wpływu na zycie jeży na Kamczatce.
OdpowiedzFajnie, zatem ja mogę pisać o laserowych operacjach zębów. Bo też się zajmuję światłem.
OdpowiedzITS przyznał,że w 2007 zginęło więcej motocyklistów ale po zmroku po prostu ofiary były oślepione przez puszkarzy i gorzej widziały.Dlatego w Austrii po zlikwidowaniu świateł dla puszek o 25% spadła śmiertelność motocyklistów.To głównie zasługa motocykli,że cały zachód jeździ bez świateł.Tom ma 100% racji motocykliści obecnie są niewidoczni podobnie jak karetki,piesi i rowerzyści.Jestem zdziwiony że dla większości nie jest to oczywiste.eks,
Odpowiedz