tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Suzuki GS500 czy Yamaha XJ600...
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 76
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: webster 08.02.2012 17:23

Zaczynałem od gs 500 z 94 roku- moim zdaniem ten jak i następny rocznik były najlepsze. Kolejne "wersje" nie miały juz regulacji wstępnego napięcia na przedzie. Kolega w tym samym czasie zaczynał na xj600- zaczynalismy razem i wszedzie razem jeździliśmy. Jesteśmy potwierdzeniem reguły, kupilismy właśnie te motocykle co Autor wymienił i opisał w powyższym artykule. Szczerze polecam GS500 na pierwsze "poważne" moto. Jego lekkość i zwinność pomaga w nauce jazdy w zakrętach. Obecnie jeżdżę na sv650 i szczerze powiem, że mimo, że jest to na prawdę fajny sprzęt, to bardziej cieszyłem się właśnie z GS... Może dla tego, że to był mój pierwszy motocykl i środek transportu. Sentyment robi swoje:) Mój gs miał na cyferblacie około 50 tysięcy i faktycznie na tyle wyglądał. Z dokumentów wynikało(był z niemiec), że stał nieużywany 2 lata, Kupiłem go od starszego pana, który(jako mechanik) otrzymywał motocykle od znajomych w ramach "spłaty" użyczonych im pożyczek(- zdecydował wrócić do Polski po wielu latach pracy w niemczech.) Chciałem kupić od niego innego gs, ale sprzedał się dzien wcześniej innej osobie, zadzwoniłem w jego sprawie i dowiedziałem, się, że ów starszy pan sam jest w szoku, bo znalazł w swojej "kanciapie" jeszcze 2 sprzęty- tak wiem brzmi niesamowicie, ale jest to prawda co piszę:). Tak jak wspomniałem moto w dokumentach miało wypisane, że zostało wyrejestrowane 2 lata wcześniej i tak sobie przestało w garażu. Motocykl miał nieładowany akumulator i odpalił za 2 razem! po 2 latach nieużywania... Byłem w szoku, facet, który mi go sprzedawał również nie krył swego zdziwienia i był chyba nieco bardziej zszokowany niż ja(był mechanikiem i wiedział, że nikłe szanse, że odpali). Dosiadłem go, przejechałem się, no i zakochałem! Uzytkowałem go niecałe 2 sezony i szczerze polecam wszystkim początkującym :)

Odpowiedz
Autor: Paweł 07/02/2012 10:55

mój pierwszy motocykl po 6h jazdy przypominającej na kursie, oraz okolo godziny na egzaminie, lacznie 7h po 3latach od ostatniego nieudanego egzaminu, to ducati monster s4r, ma to litr pojemnosci, 113koni i moment wyrywajacy rece, sprzedawca z komisu twierdzil ze zgine, bo on po 15 latach praktyki nie mogl opanowac tej maszyny, pojezdzilem troszke po miescie, dzieki czemu dowiedzialem sie ze motocykl nie hamuje tak jak samochod (gdyz wkleilbym sie starszemu Panu w aucie w kufer, któremu serdecznie dziekuje za lekcje hamowania, ktory nagle bedac pod swiatlami, postanowil sie z 80km/h zatrzymac na pomaranczowym przejezdzajac praktycznie cale pasy w pisku opon)no i po 2 dniach od kupna wyjechalem do Norwegii, bo tu mieszkam, zrobilem na nim w zeszlym roku okolo 12tys km i nie zaliczylem zadnej gleby, z poczatku jezdzilem do 7tys obrotow, po okolo 1 miesiacu licznik mi sie wnet odcinal, glupota jest wypisywac ze pierwszy motocykl musi miec 50km, tak samo uczyc sie na kursie na tych malych "skuterkach". Motocykl jest dla ludzi mających olej w głowie, a kazda moc da sie dozowac, kwestia przyzwyczajenia, jeżeli ktoś jeździ tylko do odcięcia, bo inaczej nie potrafi, to jak mu zycie mile, niech da sobie spokoj z motocyklem. Przyznam że z początku miałem stracha, ale to bardziej przez opinie ludzi typu "zginiesz przy tej mocy" nie nie zgine, jezeli jezdze rozsadnie i wiem na ile moge sobie pozwolic z manetka. Po tej lekcji życia nauczyłem się tego, ze jak kiedyś miałem stracha do motocykli, teraz nie boje sie zadnego. A opiniami tego typu, uslyszanymi od kolegi znajomego podcieram sobie tyłek w toalecie. Prawko mam od Grudnia 2010, na motocyklu śmigam od kwietnia 2011. Pozdrawiam

Odpowiedz
1 2 3
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę