tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Kawasaki Zephyr 750 (1990-1998). 30-letni motocykl, którego pragniesz teraz!
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Kawasaki Zephyr 750 (1990-1998). 30-letni motocykl, którego pragniesz teraz!

Autor: Redakcja 2019.12.23, 09:58 3 Drukuj

Kawasaki Zephyr ma potencjał na dobrego youngtimera, pod warunkiem zachowania w idealnym stanie. Przybliżamy sylwetkę tego motocykla, bo warto się nim zainteresować.

Druga połowa lat 80. to era panowania dwóch segmentów motocykli: sportów, coraz bardziej przypominających torowe wyścigówki, w pełni obudowanych, o coraz doskonalszym prowadzeniu, oraz chopperów - wizualnie celujących w maszyny spod znaku Harley-Davidsona. W 1990 roku Kawasaki zaprezentowało serię wyglądającą jak z lat 70. - mowa o rodzinie Zephyr obejmującej modele o czterech pojemnościach silnika.

NAS Analytics TAG

Geneza

W latach 70. Z900 był kultową maszyną, na co składały się świetne osiągi, niezłe prowadzenie, olbrzymia pojemność i skuteczna rywalizacja z rodziną "CB" Hondy. Jego następca, znany w Europie, jako Z1000 w wersji ST (napędzanej wałem) był maszyną sportowo-turystyczną.

Oferowano także wersję sportową, bazę do serii wyścigowych - Z1000R. W USA, sprzedawany jako KZ, doczekał się wcielenia soft-chopperowego - KZ 1000 LTD a także eksploatowanej przez kolejnych kilkadziesiąt lat KZ1000 Police. Można zatem powiedzieć, że był to UJM "pełną gębą". Dlaczego o tym piszemy? Mentalnie, seria Zephyr bazowała na rodzinie Z/KZ z tamtego okresu.

Rodzina Zephyr zadebiutowała w 1990 roku obejmując cztery modele o pojemnościach 400, 550, 750 i 1100 wyglądające jak Kawasaki Zephyr 900 z 1972 roku. Pod lupę weźmiemy model o pojemności 750 ccm.

W hołdzie UJM

Kawasaki Zephyr 750 był stylistycznym i technicznym krokiem wstecz - dzisiaj określilibyśmy go mianem pojazdu segmentu retro. Oldschoolowa stylistyka czy silnik, bazujący na Z/KZ750 pamiętający połowę lat 70., z ośmiozaworową głowicą, pozwalały poczuć się jak na prawdziwym, klasycznym już wówczas UJM.

Zastosowana technika okazała się trwała, niezawodna, a zaprojektowana od podstaw, klasyczna rama, nowoczesne wówczas hamulce (z tarczami pływającymi) sprawiały, że Zephyr prowadził się zauważalnie lepiej niż seria Z/KZ. Duży udział miały w tym także koła o średnicy zmniejszonej do 17 cali czy niższa masa.

Na potrzeby Zephyra 750 Kawasaki zmieniło przełożenia skrzyni biegów, czyniąc pierwsze cztery biegi bardzo krótkimi. Ceną za to była konieczność częstej zmiany przełożeń, ale motocykl pozwalał na zwycięskie sprinty z większością ówczesnych, sportowych modeli.

Niestety, zbyt miękko zestrojone zawieszenie genialne do codziennej, spokojnej eksploatacji dobijało przy ostrych hamowaniach i wprowadzało nerwowość przy szybkiej, górskiej jeździe. Wielu użytkowników zmienia sprężyny w przednim i amortyzatory w tylnym zawieszeniu na twardsze, - co pozwala wyciągnąć dużo większy potencjał motocykla.

Słabe strony

Od strony trwałości motocykl wypada nieźle: silnik uważany jest za trwały i osiągnięcie przebiegu rzędu 100 tysięcy kilometrów bywa formalnością pod kilkoma jednak warunkami. Jednostka napędowa nagrzewa się długo - ostra eksploatacja w tym czasie potrafi uszkodzić elementy układu rozrządu a nawet doprowadzić do zatarcia panewek wału.

Zużycie oleju może dochodzić w takich warunkach nawet do 1,5 l/100km. Jeśli przy ostrej jeździe łańcuch przeniesienia napędu z wału korbowego na skrzynię wydaje metaliczne dźwięki zwiastuje to jego zużycie - do wymiany konieczne jest wyjęcie silnika z ramy i koszty zaczynają wzrastać - sam element nie jest ekstremalnie drogi, ale potrafi wyżłobić blok silnika - dlatego nie należy zwlekać z jego wymianą. Na pocieszenie - najczęściej jego dzwonienie jest efektem źle zestrojonych gaźników - które należą do kapryśnych. Jeśli odgłosy nie znikną po regulacji, przygotujmy się na koszty.

W pierwszych rocznikach po wyciągnięciu dźwigni ssania silnik pracuje nierówno, nawet niewielki ruch wspomnianą dźwignią powoduje gwałtowne wchodzenie na obroty, albo gaśnięcie jednostki napędowej. Problem wyeliminowano dopiero w 1995 roku instalując gaźniki z podgrzewaniem.

Wprowadzony w 1993 roku zmieniony moduł zapłonowy wyeliminował dzwonienie z głowicy przy przyspieszaniu - niewprawnemu użytkownikowi mogą się kojarzyć ze zużyciem silnika. Pierwsze egzemplarze cechowały się także wyciekami oleju spod dekla zaworowego.

Kupując Zephyra można spodziewać się także wadliwych wskazań ilości paliwa - czujnik w zbiorniku cechuje się niewielką trwałością oraz małą precyzją. Na zakończenie listy słabych punktów Zephyra wspomnę jeszcze o niezbyt trwałych tylnych amortyzatorach oraz ryzyku uszkodzenia łożysk wałka zdawczego skrzyni biegów poprzez zbyt duży naciąg łańcucha.

Poza wymienionymi zdarza się pływanie tylnego zawieszenia - najczęściej przyczyną jest złe zdystansowanie wahacza, mającego nawet kilka milimetrów luzu poosiowego - rzadziej uszkodzone łożyska oraz korozja układu wydechowego.

Warto? Warto!

Jak widać lista grzechów nie jest długa. Zephyr 750 to trwały, nieźle wykonany i bardzo fajny motocykl. Dzisiaj, ponad 20 lat po zakończeniu produkcji coraz ciężej odróżnić go od UJM z pierwszej połowy lat 80. Powoli zaciera się granica statusu "motocykl klasyczny". Część egzemplarzy można już zarejestrować na żółte tablice. Zdarzały się także wersje ze szprychowymi kołami. Sztuki po szlifie będą w naszym odczuciu świetną bazą na cafe-racera, oferując to samo, co protoplaści Zephyra przy znacznie lepszym prowadzeniu i hamowaniu.

Znakomita część użytkowników traktowała Zephyry jako pojazdy na co dzień, do turystyki a teraz, jako klasyczne uzupełnienie garażowej kolekcji. Konstrukcja Zephyra 750 pozostała w produkcji osiem lat. W 1999 roku została zastąpiona przez model ZR-7, który z racji niezbyt jasnej tożsamości został "odstrzelony" przez mającego znacznie bardziej agresywny charakter, wręcz seryjnego streetfightera Z750.

Linia naked bike nawiązujące do UJM zapoczątkowana przez rodzinę Zephyr zdominowała lata 90-te - każdy liczący się producent miał je w swojej ofercie przynajmniej przez kilka pierwszych lat XXI w.

Ceny

Czy Zephyra 750 możemy traktować jako youngtimera? Naszym zdaniem jest kultowym, pełnoprawnym youngtimerem do użytku na co dzień. Ceny używanych egzemplarzy zależą bardziej od stanu techniczno - wizualnego, mniej od rocznika: oscylują pomiędzy 3 a 9 tysięcy złotych. Wartość customów to już kwestia zaawansowania prac, wsadzonych podzespołów i efektu końcowego - są różne. Ale to temat na kolejną historię…

Co ważne pokolenie, dla którego Zephyr był pierwszym prawdziwym motocyklem lub sferą marzeń właśnie wchodzi w moment stabilizacji finansowej i spełnienie pragnienia z młodości nie jest nieosiągalne - dlatego prognozujemy wzrost wartości tego modelu - pod warunkiem zachowania w perfekcyjnym stanie…

 

Więcej infoormacji o Kawasaki Zephyr 750 znajdziesz tutaj: https://www.scigacz.pl/Kawasaki,Zephyr,750,model,1995,dane,techniczne,7144,im.html 

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê