Kask zamiast kluczyka? Honda pracuje nad innowacyjnym systemem
Kask jako klucz do motocykla? Nad takim właśnie rozwiązaniem pracuje Honda. Zamiast kłopotliwych kluczy, pilotów czy kart, japoński producent planuje wykorzystać technologię rozpoznawania twarzy.
Systemy keyless w motocyklach nie są już żadną nowością. Od dawna stosują je między innymi BMW czy KTM. Jednak mimo bezkluczykowego odpalania, kierowca musi mieć przy sobie elektroniczny moduł w postaci pilota, klipsa lub breloka.
Honda idzie krok dalej. Jak informuje portal bennets.co.uk, w zgłoszeniu patentowym japoński producent zaproponował rozwiązanie opierające się na systemie rozpoznawania twarzy zintegrowanym z elektronicznym modułem radiowym, które zamontowane byłyby w kasku. Po pomyślnej weryfikacji rysów twarzy nadajnik dezaktywowałby blokadę zapłonu w motocyklu.
Pomysł wydaje nam się bardzo ciekawy, jednak wyłącznie do zastosowania w miejskich skuterach dla młodych yuppie,którzy codziennie golą twarze i rygorystycznie dbają o wygląd. Nawet najbardziej zaawansowany system może nie poradzić sobie ze styraną wielodniową podróżą, ogorzałą i zarośniętą twarzą motocyklowego podróżnika.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeChyba zbaranieli, niech lepiej udoskonalą modele, np rame aluminiową dadzą do czesci modeli a nie stalówke z oszczednosli dawają dla serii cb650r
OdpowiedzWymyślają głupoty zamiast gonić europejskie marki jakością zawieszeń, systemów bezpieczeństwa i innymi rzeczami które ma już w sprzedaży KTM czy BMW. Honda mam wrażenie że mocno odjechała w ...
Odpowiedz