Johann Zarco przechodzi do LCR Honda. Japoñczycy maj± gorszy motocykl, ale daj± lepsze warunki
Podczas Grand Prix Austrii francuski zawodnik Johann Zarco potwierdził swoje plany na przyszłość. Zamiast kolejnego roku w Pramac Racing postawił na przejście do zespołu LCR Honda. Jakie opcje miał na stole? Dlaczego wybrał Hondę?
Johann Zarco dostał wybór - jeden sezon z Ducati w MotoGP i przejście do Mistrzostw Świata Superbike albo dwa sezony w zespole LCR Honda z możliwością przedłużenia kontraktu na sezon 2026. Choć to Ducati ma obecnie motocykle, które są maszynami do wygrywania, to jednak francuski zawodnik zdecydował się na przejście do Hondy. Warto dodać, że w przyszłym roku Pramac Racing ma zagwarantowane motocykle fabryczne.
- Spędziłem cztery lata z Ducati, z czego trzy w zespole Pramac i jestem zadowolony z tego, co razem zbudowaliśmy i osiągnęliśmy. W 2021 roku ukończyłem sezon na 5. miejscu, co było moim najlepszym wynikiem, a w tym sezonie cel jest jeszcze bardziej ambitny. Na koniec odejdę z uśmiechem, ponieważ zespół i Ducati dużo mi dały, a razem walczyliśmy o ważne osiągnięcia. W przyszłym roku czeka na mnie nowe wyzwanie, ale teraz chcę jak najlepiej skończyć sezon z obecnym zespołem. Dziękuję całej ekipie, Ducati i wszystkim ludziom, z którymi pracowałem przez te lata - powiedział Johann Zarco.
Francuz dołączył do Ducati w 2020 roku poprzez zespół Avintia. Rok później przeszedł do Pramac Racing, gdzie ściga się do dziś. Zawodnik stawał na podium 19 razy, ale nigdy nie wygrał żadnego wyścigu. Jego miejsce w Pramac Racing mogą zająć Marco Bezzecchi, który marzy o aktualnym motocyklu fabrycznym albo odchodzący z Yamahy Franco Morbidelli.
Jeszcze przed ogłoszeniem decyzji Johann Zarco mówił, że Honda jest nim bardziej zainteresowana niż Ducati, co wynikało z tego, jaką otrzymał propozycję od Włochów. Francuski zawodnik miał już krótki epizod w barwach LCR Honda, gdzie wystąpił w trzech wyścigach na koniec sezonu 2019. Obecnie Johann Zarco ma na koncie 125 punktów i zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze