Ścigacz.pl

Austriacki tor Red Bull Ring to kolejny przystanek cyklu MotoGP w sezonie 2023. Jedni liczą tu na deszcz, inni mają nadzieje na zwycięstwo i zdobycie cennych punktów. Austriacki tor to dom KTM, a Brad Binder chce powtórzyć swój sukces z 2021 roku, kiedy dojechał do mety na pierwszym miejscu.

W klasie Moto3 podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii największym zaskoczeniem był David Alonso, który wygrał wyścig pomimo bardzo słabego występu w kwalifikacjach. Dzięki temu awansował na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej i brakuje mu tylko 9 pkt, żeby dogonić Deniza Oncu. Na czele stawki znajduje się Daniel Holgado, który na Silverstone stanął na najniższym stopniu podium i ma na koncie 141 pkt. Za nim są Ayumu Sasaki z dorobkiem 119 pkt i Jaume Masia, który ma 109 pkt, a 2 pkt dalej znajduje się Ivan Ortola. Wcześniej wszystko wskazywało na to, że właśnie Masia i Ortola będą gonić Holgado, ale sport jest nieprzewidywalny. W ubiegłym roku to właśnie Sasaki triumfował na torze Red Bull Ring. Daniel Holgado był dopiero na 8. miejscu. Jak będzie tym razem?

W Moto2 na czoło klasyfikacji generalnej wysunął się Pedro Acosta, który ma 2 pkt przewagi nad Tonym Arbolino. Obaj zawodnicy mają spotkać się w przyszłym sezonie w klasie królewskiej, więc chcą zaprezentować się z jak najlepszej strony. Podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii Pedro Acosta przyjechał na 3. miejscu, a Tony Arbolino zamykał pierwszą dziesiątkę. To sprawiło, że zawodnicy zamienili się miejscami. Wszystkiemu przygląda się Jake Dixon, który traci do lidera aż 52 pkt i odrobienie tej straty na razie wydaje się graniczyć z cudem. Zawodnicy odbyli jednak testy na torze Silverstone i być może w Austrii pojawią się z nowymi rozwiązaniami i pomysłami.

W klasie królewskiej cały czas jest gorąco i ciekawie. Prowadzi ją Pecco Bagnaia, który ma 214 pkt i jak na razie tylko on przekroczył barierę 200 pkt. Za nim znajdują się Jorge Martin, który ma 173 pkt i Marco Bezzecchi, który zgromadził 167 pkt. Choć doskonale radzą sobie oni w wyścigach Sprint, to jednak na długim dystansie króluje Bagnaia. Najbardziej głodny zwycięstwa podczas domowej rundy dla KTM jest z pewnością Brad Binder, który zajmuje 4. miejsce i ma 131 pkt. KTM jest też głodny dodatkowych miejsc na polach startowych, o których stale rozmawia z Dorną. Musi zagwarantować m.in. fotel dla Pedro Acosty. Kto miałby być szóstym zawodnikiem? Tego nie wiadomo, ale od miesięcy głośno wybrzmiewają plotki na temat możliwego ściągnięcia Marca Marqueza, choć ten cały czas deklaruje wierność Hondzie. Podobno kluczowe dla jego przyszłości mają być testy, które odbędą się po Grand Prix Austrii.

Harmonogram rundy znajdziecie na stronie www.motogp.com, a relacja na żywo do obejrzenia m.in. na www.polsatsport.pl.