Honda CBR 1000 F. Lataj±ca mydelniczka. Nigdy wcze¶niej owiewki nie by³y tak szczelne
Owiewki były stosowane w motocyklach już w latach 70., a za pierwszy motocykl, który oferował kierowcy pełną osłonę przed pędem powietrza uznaje się BMW R 100 RS produkowane w latach 1976-84. Z biegiem lat aerodynamiczne osłony pojawiały się w motocyklach coraz częściej, jednak kiedy w 1986 roku Honda zaprezentowała modele CBR 1000 F i CBR 600 F, wywołały one niemałą sensację. Nigdy wcześniej aerodynamiczne osłony nie oplatały motocykli tak szczelnie.
Nowe sportowo-turystyczne Hondy były bez wątpienia fascynujące, choć nie wszystkim przypadły do gustu. Ilość plastiku jaką tu zastosowano oraz ukrycie całej mechaniki pod szczelną osłoną były nie do przyjęcia dla motocyklistów o klasycznych upodobaniach. Ci, którzy nie mieli estetycznych oporów mogli cieszyć się z zalet jakie oferował CBR 1000, a oferował ich wiele. Na temat mniejszej cebeerki nie będziemy się tu rozwodzić, bo to model produkowany znacznie dłużej od swego większego brata i zasługuje na odrębny artykuł.
Reklama
Konstruktorowi Isamo Goto przyświecały dwa cele. Po pierwsze chciał zbudować najszybsze motocykle w klasie pojemnościowej 600 i 1000 ccm, a po drugie Hondzie potrzebna była alternatywa dla modeli napędzanych silnikami V4. Goto chciał osiągnąć swój cel bez nadmiernego komplikowania konstrukcji czterocylindrowego silnika i bez użycia drogich, lekkich materiałów. Krótko mówiąc - motocykle miały być wprawdzie imponująco szybkie, ale skonstruowane solidnie i bez specjalnych technicznych fajerwerków. Postawiono więc na moc silnika i przede wszystkim na zmniejszenie oporu aerodynamicznego. Opór ten jak wiadomo zależy nie tylko od kształtu bryły przecinającej powietrze, ale również od jej powierzchni czołowej. By rzędowy czterocylindrowy silnik nie był zbyt szeroki alternator przeniesiono z czopu wału korbowego za blok cylindrów. Jednostka napędowa mierzyła tylko 495 mm szerokości. Chłodzony cieczą silnik był również lekki. Ważył 85 kilogramów, był więc o dziesięć kilogramów lżejszy od swego poprzednika, czyli chłodzonego powietrzem silnika Hondy Bol d’ Or. Przy średnicy cylindra 77 mm i skoku tłoka 53,6 mm silnik Hondy był jednostką krótkoskokową, co sprzyjało chęci wkręcania się na wysokie obroty. Wymiana ładunku w każdym cylindrze odbywała się poprzez cztery zawory. Ssące miały średnicę 31 mm, wydechowe 27 mm. Stopień sprężania wynosił 10,5:1. Silnik osiągał maksymalną moc 132 KM (według niektórych źródeł 136 KM) przy 9500 obr./min. Oczywiście w wersji otwartej, bo na niektórych rynkach moc ta była ograniczona do 100 lub 98 KM.
Lekkość nie była priorytetem w projekcie CBR 1000 F i zapewne z tego powodu zastosowano układ wydechowy 4 w 2. W konstrukcji grzbietowej ramy jako materiał wykorzystano stal, a nie lekkie aluminium. Mimo że CBR 1000 F jest motocyklem dużym (rozstaw osi 1500 mm) i ciężkim (masa z paliwem 262 kg, pojemność zbiornika paliwa 21 l.) dołożono wszelkich starań, by maszyna prowadziła się dobrze i lekko. Uznano, że średnica kół wynosząca 17 cali będzie optymalna pod względem własności prowadzenia. Najwyraźniej było to założenie słuszne, bo taką średnicę kół mają szosowe motocykle do dziś. Koła obuto w opony o szerokości 110 mm z przodu i 140 mm z tyłu. Najbardziej nowatorska w konstrukcji motocykla była jego plastikowa karoseria. Dzięki niej motocykl był całkowicie "nieprzezierny". Pod osłoną aerodynamiczną znalazła się nawet cześć układu wydechowego. Kształt osłon aerodynamicznych opracowano tak, by z jednej strony jak najbardziej zmniejszyć opór powietrza, z drugiej strony zapewnić kierowcy jak najlepszą ochronę, a z trzeciej strony zintensyfikować przepływ powietrza przez chłodnice oleju i cieczy chłodzącej silnik. W efekcie udało się zbudować imponująco szybki motocykl. Nawet w zdławionej wersji Honda Hurricane, bo taką nazwę otrzymały CBR 600 R i CBR 1000 F, osiągała prędkość 237 km/h. W wersji o pełnej mocy silnika prędkość maksymalna wzrastała do 250 km/h, a to już naprawdę dużo.
W praktyce CBR 1000 F okazał się być motocyklem bardzo dobrym do długodystansowej, szybkiej turystyki, często we dwoje i z bagażem. Oprócz wysokiej mocy silnik imponował dużą elastycznością i liniowym oddawaniem mocy. Stabilność przy szybkiej jeździe na wprost i w szybkich łukach była bez zarzutu. W ciasnych zakrętach trzeba było wziąć poprawkę na dużą masę, a co za tym idzie bezwładność maszyny. Zawieszenia zapewniały komfortową jazdę nawet na nawierzchniach dalekich od ideału. Krótko mówiąc, motocykl okazał się być udaną konstrukcją i jeśli tylko nie przeszkadzał ci jego nieco kontrowersyjny wygląd mogłeś cieszyć się motocyklem, który pozwalał pokonywać długie dystanse szybko i wygodnie. Nie oznacza to jednak, że CBR nie miał słabych punktów. Są nimi regulator napięcia oraz napinacz łańcucha rozrządu.
Produkcję CBR 1000 F model SC21 kontynuowano w latach 1987-88. Już w 1989 roku pojawiła się gruntownie przekonstruowana wersja SC24. Zmodyfikowano geometrię podwozia, zmieniono rozmiar felg, dzięki czemu można było zastosować szersze opony ( z przodu 120 mm, z tyłu 170 mm). Motocykl dostał nowy przedni widelec. Zmienił się również kształt owiewek, szyby i przedniego reflektora. Ładowność motocykla zwiększono o 15 kg. Jednym słowem, modyfikacje poszły w kierunku jeszcze lepszego dostosowania motocykla do długodystansowej, szybkiej turystyki. W 1991 roku wprowadzono kolejne korekty kształtu owiewki i szyby, co uspokoiło przepływ powietrza w okolicy kasku kierowcy. Ostatnią modernizację CBR 1000 F przeszedł w 1993 roku. Po raz kolejny "podłubano" przy owiewkach i szybie, silnik otrzymał nowe gaźniki o średnicy gardzieli 37 mm (wcześniej 38 mm). Pojemność zbiornika paliwa wzrosła do 22 litrów, jednak najważniejszą zmianą było wprowadzenie systemu hamulcowego Dual CBS (Combined Brake System), w którym naciśnięcie którejkolwiek z dźwigni hamulcowych zawsze powoduje hamowanie obu kół, oczywiście inaczej rozkłada się siła hamowania poszczególnych kół, kiedy naciśniemy tylko ręczną dźwignię lub tylko nożny pedał.
W 1996 roku flagowy w ofercie Hondy CBR 1000 F doczekał się następcy w postaci znacznie szybszego i bardziej technicznie zaawansowanego modelu CBR 1100 XX. W tym samym roku zakończono sprzedaż CBR 1000 F na rynku amerykańskim. W Europie zachował się w ofercie do końca 1999 roku, co oznacza, że nawet najmłodsze egzemplarze liczą sobie już ponad 25 lat, są więc pełnoprawnymi youngtimerami.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze