Drogowa agresja. Narwany motocyklista dostaje srogie bêcki od busiarza [FILM]
Drogi pełne są napinaczy, którzy wybuchają przy najdrobniejszym nieporozumieniu. Zajechanie drogi, korzystanie z zanikającego pasa, a nawet wyprzedzenie może spowodować niekonstrolowany wybuch agresji.
Nie wiemy co rozpoczęło tę spiralę nienawiści, z całą pewnością jednak motocyklista, choć na początku grał drogowego szeryfa, chcąc ukarać kierowcę busa, szybko znalazł się w opresji, gdy ten postanowił odpłacić mu na stacji benzynowej.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze