Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 72
Pokaż wszystkie komentarzeChodzi o wpływ dokumentów do urzędu. Dokumenty wpłynęły do urzędu po 19 stycznia. Wtedy w obrocie prawnym nie było już ustawy prawo o ruchu drogowym, ale ustawa o kierujących pojazdami i to na podstawie tej ustawy urzędnik musi wydać dokument prawa jazdy, powołując się na przepisy tej ustawy. A ustawa o kierujących określa minimalny wiek do posiadania dokumentu na 24 lata, jeśli chodzi o kategorię A. Niestety nikt nie napisał przepisu przejściowego, który stanowiłby np, że : osoby które zdały egzamin państwowy na kategorię A na zasadach określonych w ustawie prawo o ruchu drogowym, przed dniem wejścia w życie ustawy o kierujących pojazdami, a ich dokumenty wpłynęły do organu wydającego uprawnienia po dniu 19 stycznia 2013r. i osoby te nie spełniają przesłanki minimalnego wieku 24 lat, uważa się za spełniające wszystkie przesłanki do wydania prawa jazdy kategorii A" czy coś w tym stylu. I byłoby po kłopocie.
OdpowiedzWedług mnie jeśli ustawodawca nie określił okresu przejściowego to urząd powinien wydać dokument, bo prawo nie może działać wstecz,dotyczy się to również egzaminu państwowego który został zdany w danym dniu i to jest istotne a nie przepływ dokumentów.
Odpowiedza na podstawie jakiego przepisu urząd powinien wydać dokument, skoro nie ma przepisu przejściowego, jak sam zauważyłeś? bardzo chętnie wydalibyśmy dokument każdej osobie będącej w sytuacji Natalii, gdyby jakikolwiek przepis na chwilę obecną pozwalał na to. ale go po prostu nie ma.
OdpowiedzPowiem tak szanuje twoją prace bo wiem że jesteś zobligowany ustawami i nie mam pretensji że je respektujesz to jest normalne ale jako organ państwowy powinniście tego typu sprawy poddawać tzw.kwarantannie a nie obligatoryjnie wydawać decyzje.PS:wiem że to nie zależy od waszej złej woli, a może posłać jakieś monity do ustawodawcy.
Odpowiedz" a może posłać jakieś monity do ustawodawcy" - tak też zrobiliśmy. Proszę mi wierzyć, robię co w mojej mocy, by może doszło do sytuacji dokonania zmian w ustawie. Jestem jednak tylko szarym urzędnikiem, związanym przepisem prawa, który jest niekorzystny dla klientów. I proszę mi wierzyć - nie jest to mi obojętne.
OdpowiedzW takim razie wygląda na to że zostały wyczerpane wszystkie możliwe sposoby na załatwienie sprawy, a z mojej strony dodam że rzadko spotyka się urzędnika chcącego rozwiązać problem petenta tak jak w tym przypadku szacunek .Pozdrawiam.
Odpowiedzja znam takich urzędników:) My też jesteśmy ludźmi . I jest mi ogromnie przykro, że doszło do takiej sytuacji i ogromnie trudno rozmawia mi sie z klientami , którzy mają takie problemy. Probuję wczuć się w ich sytuację, wiem, ze czują się oszukani, ale mam związane ręce na chwilę obecną. Mam jednak nadzieję, że prędzej czy później zostaną dokonane zmiany w ustawie na korzyść klientów.
Odpowiedz