Niedawno pojawiły się plotki, że MotoGP może wrócić do Brna. Teraz pogłoski stały się faktem. Dorna oficjalnie ogłosiła powrót legendarnego toru do kalendarza wyścigów. Umowa z organizatorami została podpisana aż na 5 rund, a najbliższa odbędzie się już w sezonie 2025.

W lipcu pojawiły się informacje o tym, że MotoGP mogłoby powrócić do Brna. W ostatnich latach tor miał spore problemy finansowe i zmienił właściciela, ponieważ Karel Abraham chciał wybudować w jego miejscu osiedle mieszkaniowe, żeby wyjść z dołka. Dlatego tor został przejęty przez bank w porozumieniu z samorządem Moraw. W sierpniu 2023 został sprzedany firmie Shakai, której właścicielem jest Karel Hubáček.

Według informacji opublikowanych na stronie MotoGP.com, Grand Prix Czech wróci do kalendarza już w sezonie 2025, a umowa została podpisana do 2029 r. włącznie. To oznacza, że zawodników i fanów MotoGP czeka aż 5 rund na ikonicznym torze. W lipcu Carmelo Ezpeleta mówił, że powrót jest możliwy, jeśli tor przejdzie modernizację.

- Wyścigi motocyklowe w Brnie mają tradycję, która trwa już od lat 50. ubiegłego wieku. MotoGP to prestiżowe wydarzenie, które ściąga do Czech dziesiątki tysięcy kibiców, a w szczególności do Południowych Moraw. Jestem bardzo szczęśliwy, że uda nam się kontynuować tę tradycję i MotoGP wróci do Brna po 5 latach nieobecności - powiedział Petr Fiala, premier Czech.

- Jestem zadowolony, że negocjacje zakończyły się sukcesem, co jest wynikiem konstruktywnego podejścia wszystkich stron. Chcę podziękować czeskiemu automobilklubowi i Dornie za szczere wsparcie pomysłu powrotu toru na mapę najbardziej prestiżowych mistrzostw motocyklowych. Jednocześnie bardzo doceniam postawę rządu i samorządów Moraw oraz Brna. Teraz koncentrujemy się na kolejnych fazach przygotowań, żeby zapewnić fanom niezapomniane przeżycia - dodał Karel Hubáček, prezes zarządu toru w Brnie.

- Jesteśmy szczęśliwi, że możemy ogłosić powrót do Brna. To klasyczny tor z fantastycznym układem, który był areną wielu niezapomnianych momentów w długiej historii MotoGP. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy powrócić i dać jeszcze więcej, dzięki dołączeniu wyścigów Tissot Sprint w każdy weekend. Tyle razy widzieliśmy wzgórza przepełnione pasją dla naszego sportu, kiedy Grand Prix Czech było najczęściej odwiedzaną rundą. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy przywrócić Brno naszym fanom w Czechach - powiedział Carmelo Ezpeleta.