Automotodrom Brno z now± nawierzchni± i nie tylko. Przygotowania do powrotu MotoGP id± pe³n± par±
W tym roku Grand Prix Czech wraca do kalendarza MotoGP, a na torze trwają gorączkowe przygotowania, by zdążyć przed rundą, która została zaplanowana na 18-20 lipca. Od lat obiekt nie był modernizowany, ale teraz jest to możliwe dzięki finansowaniu pozyskanemu przez nowego inwestora i władze miasta. Co dzieje się na torze w Brnie?
Jak donoszą lokalne media, w dniach 10-14 kwietnia przeprowadzono frezowanie nawierzchni. Na niektórych odcinkach toru zdjęto starą warstwę asfaltu. Nowa ma zapewnić lepszą przyczepność i zwiększyć bezpieczeństwo zawodników. Po latach zaniedbań tor był w kiepskim stanie. Koszt działań związanych z wymianą i naprawą nawierzchni jest szacowany na 6 mln euro.
- Frezowanie pozwala usunąć nierówności i przygotować tor do nałożenia świeżej nawierzchni. Chcemy, aby tor był w pełni gotowy na przedsezonowe testy, które pozwolą zawodnikom ocenić nowe warunki. Tor Masaryka to nie tylko miejsce wyścigów, ale także symbol tradycji i pasji do sportów motorowych. Robimy wszystko, aby utrzymać jego wysoki standard - powiedziała Ivana Ulmanova, dyrektor Automotodromu Brno.
Jak informuje niemiecki Speedweek, na torze pracują światowej klasy specjaliści w swoich dziedzinach. Za sprawdzenie stanu nawierzchni przed rozpoczęciem prac i po ich zakończeniu odpowiedzialna jest firma Topcon Positioning, która specjalizuje się w tego typu pracach i często bierze udział w remontach torów wyścigowych. Jej zadanie polega na zbieraniu i analizie danych. Za samą wymianę nawierzchni jest odpowiedzialna firma Strabag.
Sama nawierzchnia to jednak nie wszystko. Miroslav Bartos, dyrektor zarządzający Automotodrom Brno wymienia, że zostaną zainstalowane nowe krawężniki, niektóre strefy bezpieczeństwa będą wydłużone. Na torze pojawią się też tablice wyświetlające flagi. Padok, parking, trybuny i wieża kontrolna też mają przejść kompleksową renowację.
W sierpniu 2023 r. tor w Brnie został sprzedany firmie Shakai, której właścicielem jest biznesmen Karel Hubacek. Karel Abraham miał problemy finansowe i mówiło się, że chce zburzyć tor, a w jego miejsce postawić osiedle. Nie zgodziły się na to władze regionu oraz same banki, w których Abraham był zadłużony. Wkrótce po tych informacjach Dorna ogłosiła wielki powrót Grand Prix Czech.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze