Badania techniczne pozostan± bez zmian. Rz±d wycofa³ siê z propozycji kar i fotografowania pojazdów
Fotografowanie pojazdów podczas badań technicznych, kary finansowe dla diagnostów i kary dla kierowców za przegapienie terminu ważności przeglądu - to wszystko zakładał rządowy projekt, który według najnowszych informacji może trafić do kosza. Wszystko przez to, że odwołano posiedzenie sejmowej Komisji Infrastruktury. Co to oznacza?
Zmiany dotyczące zasad przeprowadzania badań technicznych pojazdów to temat rzeka i tym razem nie chodzi o podwyżki opłat, ale o nowe zasady. W pakiecie miały być nowe obowiązki i kary dla diagnostów oraz kierowców. Projekt przepisów zakładał, że diagnosta musiałby wykonać zdjęcia pojazdu i przechowywać je przez 5 lat, a kierowca musiałby zapłącić podwójną stawkę za badanie, jeśli spóźniłby się o więcej niż 30 dni. Przepisy miały być pokłosiem dyrektywy unijnej 2014/45/UE i powinny wejść w życie już w maju 2018 r.
Jak informuje Interia.pl, w dniu 6 czerwca miała debatować sejmowa Komisja Infrastruktury, a w planie było m.in. zaopiniowanie rządowego projektu. Posiedzenie komisji zostało odwołane i przełożone na 10 lipca. Według strony internetowej sejmu, w dniu 10 lipca takie posiedzenie się nie odbyło, a zaplanowane na 11 lipca posiedzenie Komisji Infrastruktury obejmowało jedynie rozpatrzenie rządowego projektu o zmianie ustawy Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw. Nowe przepisy były negatywnie opiniowane nie tylko przez kierowców i diagnostów, ale także przez Rzecznika Praw Obywatelskich.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze