Ścigacz.pl

Od 10 stycznia wzrosną opłaty za przejazd autostradą A2 na odcinku koncesyjnym, a więc tym pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem.

Kierowcy motocykli i samochodów osobowych, bo ten temat interesuje nas najbardziej, zapłacą za każdy z odcinków 25 złotych zamiast dotychczasowych 23. Do przejechania są trzy odcinki, a każdy ma odległość 50 km. Wyjdzie więc 50 groszy za kilometr. Jeżeli ktoś ma nieco więcej czasu, to może ominąć odcinek z Poznania do Wrześni wybierając starą trasę i tym samym oszczędzając trochę grosza. Ostatni raz opłaty zmieniały się raptem w lutym 2021 roku.

Już przy stawce 23 zł za jedne bramki odcinek z Konina do Świecka był najdroższym w Polsce i znalazł się w pierwszej dziesiątce najdroższych autostrad na świecie. Ranking przeprowadziła firma Budget Direct. Przez chwilę palmę pierwszeństwa przejęła firma Stalexport Autostrada Małopolska zarządzająca odcinkiem A4 z Katowic do Krakowa, gdzie koszt przejechania 60 km wzrósł do 24 zł.

Podwyżki są tłumaczone wzrostem kosztów utrzymania, obsługi kredytów, realizacją inwestycji. Do tych należy chociażby trzeci pas ruchu na obwodnicy Poznania, na który spółka wyłożyła 200 mln zł z własnej kasy. Możliwe, że w przyszłości płatność będzie mniej bolesna w momencie jej dokonywania, ponieważ spółka pracuje nad wdrożeniem systemu elektronicznego poboru opłat.

Motocykle i samochody osobowe nie są jedyną kategorią, która zostanie objęta podwyżką. Za pojazdy o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze, samochody i motocykle o dwóch osiach z przyczepami trzeba będzie zapłacić 37 zł zamiast 34 zł. Kierowcy pojazdów samochodowych o trzech osiach oraz pojazdów samochodowych o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w dwa koła bliźniacze z przyczepami zapłacą z kolei 57 zł zamiast dotychczasowych 57 zł. Dla kategorii IV - czyli pojazdów samochodowych o więcej niż trzech osiach oraz o trzech osiach z przyczepami przyjdzie zapłacić 87 zł zamiast 80 zł. Wreszcie kierowcy pojazdów ponadnormatywnych zapłacą 250 zł zamiast 230 zł.