Ścigacz.pl

Po weekendzie przerwy, Mistrzostwa Lucas Oil Pro Motocross 2021 wznowiono w sobotę w Mt. Morris w Pensylwanii podczas High Point National. Trzecia runda z 12 była pierwszą w bardziej typowym klimacie wschodniego wybrzeża, a tor był doskonale przygotowany. Lekki deszcz, który towarzyszył wydarzeniu przez cały dzień, utrzymywał dużą wilgotność nawierzchni i zapewniał idealne warunki do ścigania.

Przed zawodami, w czwartek pojawiła się wiadomość o wycofaniu się z dalszych startów w tym sezonie urzędującego mistrza Zacha Osborne'a. Zach musi wyleczyć kontuzję pleców, która odnowiła się po wypadku w drugiej rundzie w Kolorado.

Pierwszy wyścig klasy 450 pokazał, że pomimo przewagi Roczena i Ferrandisa w tabeli, być może jeszcze wszystko jest możliwe. Roczen na wczesnym etapie wyścigu, a Ferrandis na późniejszych okrążeniach musieli mocno szarżować, aby wylądować odpowiednio na trzecim i drugim miejscu. Obaj ścigali aż do mety Adama Cianciarulo, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w wyścigu w 2021 roku.

Drugi wyścig okazał się jednym z najbardziej szalonych ostatnio. Wszystko zaczęło się od Aarona Plessingera i Justina Barcii, którzy walczyli o holeshota, ale później obaj zawodnicy zniknęli z początku stawki dziwnie szybko. Zamiast tego, Cianciarulo wysunął się na wczesne prowadzenie i na początku wydawało się, że dowiezie je do mety.

Tak było dopóki Eli Tomac w końcu nie odnalazł swojego tempa i linii po raz pierwszy w tym sezonie i wyprzedził swojego młodszego kolegę z drużyny wychodząc na prowadzenie. Tomac wrócił, ale nie był wyjątkowo szybki. W połowie wyścigu Ferrandis i Roczen byli najszybszymi dwoma zawodnikami na torze, kiedy obaj mocno parli do przodu po startach w połowie stawki, aby dogonić Cianciarulo.

Ferrandis próbował wyprzedzić Cianciarulo jadącego na drugim miejscu, ale prawie stracił trzecie miejsce na rzecz Roczena. Trio walczyło zaciekle, a każdy metr w tej bitwie był na wagę złota. Gdy zarówno Ferrandis, jak i Roczen uwolnili się od Cianciarulo, nie tylko zaczęli doganiać prowadzącego Tomaca, ale także toczyli szaloną bitwę ze sobą o drugie miejsce. Roczen wyprzedził Ferrandisa tylko po to, aby Ferrandis minął go trzy zakręty później.

Wyglądało na to, że w pewnym momencie dogonią Tomaca, ale Eli zdołał utrzymać prowadzenie i odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Ten dzień należał jednak do Dylana Ferrandisa, ponieważ jego wyniki 2-2 wystarczyły mu, aby zapewnić mu drugie zwycięstwo w rundzie i odzyskać prowadzenie w tabeli. Aktualnie ma trzy punkty przewagi nad Roczenem.

Chociaż Roczen jechał za Ferrandisem prawie przez cały dzień i ukończył tylko jedno miejsce za nim w obu wyścigach, nie wylądował nawet na podium. Zamiast tego, drugie miejsce tego dnia przypadło Cianciarulo, który utrzymał się na czwartym miejscu w drugim biegu i uzyskał wynik 1-4.

Eli Tomac zrobił wreszcie duży krok we właściwym kierunku. Tomac nie ukończył w pierwszej piątce żadnego biegu do tej pory, włączając w to pierwszy wyścig w High Point. Odwrócenie karty i wygrana w drugim wyścigu to zdecydowana poprawa u zawodnika Kawasaki, która dała mu trzecie miejsce w klasyfikacji dnia.

Na pewno ta czwórka mocno przyciągała uwagę, ale "po cichu" Chase Sexton zaliczył solidny dzień i znalazł się na piątym miejscu w klasyfikacji zawodów. Dla Aarona Plessingera, który zajął szóste miejsce, był to z kolei dziwny dzień. W pierwszym wyścigu Plessinger wyglądał tak dobrze, jak w poprzednich rundach, ale coś było nie tak w drugim biegu. Po zdobyciu holeshota, Plessinger osłabł bardzo szybko i zajął ósme miejsce. Aaron nadal zajmuje trzecie miejsce w generalce, ale do Ferrandisa traci już 30 punktów.

Wyniki klasy 450

1. Dylan Ferrandis 2-2
2. Adam Cianciarulo 1-4
3. Eli Tomac 6-1
4. Ken Roczen 3-3
5. Chase Sexton 4-5
6. Aaron Plessinger 5-8
7. Justin Barcia 9-6
8. Marvin Musquin 10-7
9. Joey Savatgy 8-9
10. Cooper Webb 7-11
11. Christian Craig 11-10
12. Dean Wilson 12-12
13. Coty Schock 13-15
14. Justin Bogle 16-13
15. Max Anstie 18-14
16. Brandon Hartranft 15-17
17. Fredrik Noren 17-16
18. Phil Nicoletti 14-22
19. Chris Canning 19-19
20. Tyler Medaglia 21-18
21. Justin Rodbell 31-20
22. Tyler Stepek 20-27

Klasyfikacja generalna klasy 450 (po 3 rundach)

1. Dylan Ferrandis 133
2. Ken Roczen 130
3. Aaron Plessinger 103
4. Chase Sexton 101
5. Adam Cianciarulo 101
6. Justin Barcia 96
7. Eli Tomac 86
8. Marvin Musquin 76
9. Cooper Webb 76
10. Christian Craig 72
11. Joey Savatgy 54
12. Max Anstie 39
13. Dean Wilson 39
14. Justin Bogle 35
15. Zach Osborne 33
16. Coty Schock 30
17. Jason Anderson 29
18. Fredrik Noren 26
19. Brandon Hartranft 19
20. Ryan Surratt 9
21. Phil Nicoletti 9
22. Alessandro Lupino 8
23. Tyler Medaglia 6
24. Chris Canning 4
25. Mitchell Falk 3
26. Scott Meshey 3
27. Justin Rodbell 3
28. Jacob Hayes 2
29. Tyler Stepek 1

W klasie 250, na ten moment, walka o mistrzostwo toczy się pomiędzy dwoma zawodnikami, po tym, jak dwukrotny mistrz Jeremy Martin doznał kontuzji w Thunder Valley. Jett Lawrence i Justin Cooper wygrali po rundzie i w tabeli dzieliło ich 10 punktów. Równocześnie mają bezpieczna przewagę nad resztą zawodników.

Dlatego w sobotę pytanie dotyczyło bardziej tego, kto może rzucić wyzwanie tej dwójce w High Point, niż tego, czy ktokolwiek ich wyprzedzi w generalce.

Podczas pierwszego wyścigu zawodnicy z zespołu Rockstar Energy Husqvarna RJ Hampshire i Jalek Swoll wyszli na prowadzenie, podczas gdy Colt Nichols, Justin Cooper, Jett Lawrence i Jo Shimoda walczyli między sobą o trzecie miejsce.

Wielkie rozczarowanie nadeszło pod koniec pierwszego biegu, kiedy prowadzącemu RJ Hampshire'owi spadł łańcuch. Nieszczęście RJ'a przyniosło korzyść jego koledze z drużyny, Swollowi, który dostał szansę wygrania swojego pierwszego w karierze wyścigu. Nichols zaliczył niewielką szarżę z drugiej pozycji, jednak nieskuteczną, ponieważ Swoll trzymał się mocno na prowadzeniu.

Drugi wyścig był bardziej podobny do tych z poprzednich rund, kiedy już na początku Justin Cooper i Jett Lawrence, wyszli do przodu i szybko oddalił się od stawki. Jelek Swoll potrzebował co najmniej czwartego miejsca przy wygranej Coopera, aby wygrać swoją pierwszą rundę w życiu. Garrett Marchbanks dał Swollowi mocno popalić, ale Swoll utrzymał się na trzeciej pozycji i po raz pierwszy w karierze wygrał rundę.

Drugi tego dnia był Jett Lawrence, który powiększył swoją przewagę w tabeli do 11 punktów. Australijczyk uzyskał wynik 3-2 i wykazał się mistrzowską mentalnością decydując się zaakceptować swoje pozycje, gdy zdał sobie sprawę, że nie ma odpowiedniego tempa, aby wyprzedzić zawodników jadących przed nim w obu wyścigach.

Justin Cooper osiągnął w końcu pierwsze zwycięstwo w wyścigu w tym sezonie, gdy przez cały czas utrzymywał stałą przewagę nad Lawrencem. Niestety jego dzień nie był idealny, a mały błąd i upadek w pierwszym biegu ostatecznie wiele go kosztował.

Colt Nichols zaliczył dobry dzień z wynikiem 2-5, a Garrett Marchbanks zamknął pierwszą piątkę niesamowitą jazdą w drugim wyścigu i uzyskał wynik 10-4. Hunter Lawrence, który w tabeli plasuje się za Cooperem i swoim młodszym bratem Jettem, prowadził na pierwszym okrążeniu pierwszego wyścigu, kiedy rozbił się i spadł poza pierwszą trzydziestkę. Udało mu się wrócić na ósme miejsce. W drugim biegu zaczął dobrze, tylko po to, by zrobić praktycznie to samo. Tym razem były to dwie kraksy na pierwszym okrążeniu i Hunter ponownie musiał zaczynać spoza czołowej trzydziestki. Tym razem udało mu się dojechać na metę na 11. miejscu. Starszy z braci Lawrence nadal zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale stracił dużo punktów na rzecz rywali.

Wyniki klasy 250

1. Jalek Swoll 1-3
2. Jett Lawrence 3-2
3. Justin Cooper 5-1
4. Colt Nichols 2-5
5. Garrett Marchbanks 10-4
6. Austin Forkner 7-6
7. Ty Masterpool 9-10    
8. Hunter Lawrence 8-11
9. Dilan Schwartz 6-13
10. Carson Mumford 13-7
11. Jo Shimoda 4-40
12. Pierce Brown 11-14
13. Max Vohland 18-9
14. Stilez Robertson 12-16
15. R.J. Hampshire 38-8
16. Ramyller Alves 16-15
17. Jarrett Frye 29-12
18. Joshua Varize 17-18
19. Derek Drake 14-38
20. Grant Harlan 19-17
21. Kailub Russell 15-21
22. Jace Kessler 22-19
23. Dominique Thury 20-20
24. Zack Williams 21-22
25. Max Miller 26-23

Klasyfikacja generalna klasy 250 (po 3 rundach)

1. Jett Lawrence 132
2. Justin Cooper 121
3. Hunter Lawrence 90
4. Jalek Swoll 88
5. Colt Nichols 87
6. Garrett Marchbanks 85
7. Austin Forkner 77
8. Jeremy Martin 72
9. Jo Shimoda 68
10. R.J. Hampshire 67
11. Dilan Schwartz 48
12. Michael Mosiman 46
13. Carson Mumford 42
14. Jarrett Frye 41
15. Pierce Brown 40
16. Max Vohland 39
17. Ty Masterpool 33
18. Nate Thrasher 30
19. Stilez Robertson 28
20. Joshua Varize 19
21. Ramyller Alves 14
22. Seth Hammaker 10
23. Derek Drake 9
24. Alex Martin 7
25. Cameron McAdoo 6
26. Grant Harlan 6
27. Kailub Russell 6
28. Derek Kelley 5
29. Max Miller 3
30. Jesse Flock 3
31. Jace Kessler 2
32. Dominique Thury 2