Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
"fatalny" stan drog nie ma zad wplywu na wypadki, chyba ze ktos jezdzi jak idiota. Co do stanu drog proponuje wybrac sie na ukraine lub do rumunii albo jeszcze dalej. Drogi w Polsce naprawde nie sa takie zle, a to, ze ktos kreci sie tlyko wokol swojego komina i akurat tam ma dziurawa droge to niech nie ocenia calosci. A kierowcy puszek czy nie puszek, to nie wazne. Twoj post uwidacznia, jak bardzo potrzebne sa takie badania psychiatryczne. Spora czesc kierowcow w Polsce nie powinna miec absolutnie nigdy zadnego prawa jazdy. Nie stan drog jest fatalny, ale stan swiadomosci i umiejetnosci polskich kierowcow.