Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 38
Pokaż wszystkie komentarzeZnajomy miał ostatnio taki wypadek. Jechał ok. 50-55 km/h gdy wyjechał mu z podporządkowanej jakiś pajac. Od razu dał po heblach i wybił się z motocykla. Siła rozpędu wyrzuciła go tak, że koziołkując przeleciał nad autem, przytarł kolanami o ulice i zachamował głową o asfalt. Miał dobry kask więc głowa cała ale ogólnie miał masę szczęścia - starł tylko skórę z kolan ale się nie połamał. Tyle tylko, że jeździ od 13 lat, ćwiczy stunt i jest wysportowany. Ja bym się pewnie wpakował w tą puszkę bo nie zdążyłbym wyskoczyć...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza