W Holandii na drogi wyjecha³y solarki. To nietypowy sposób walki z topniej±cym... asfaltem
Przez Europę przetacza się wyjątkowa fala upałów. Władze kolejnych krajów informują o przekroczeniu rekordowych temperatur. Sytuacja zaczyna mieć wpływ na ruch drogowy, a nawet powietrzny. Okazuje się, że np. londyńskie lotnisko Heathrow musiało czasowo zawiesić loty z powodu topniejącego asfaltu.
Nigdy wcześniej nie było tak upalnie w Niemczech, Belgi czy Holandii, a rekordy są poprawiane dzień po dniu. W Niderlandach w niektórych gminach kraju na ulice wyjechały solarki, które normalnie opuszczają bazy wyłącznie zimą. Holendrzy zaczęli sypać sól na topiący się asfalt głównie w miejscach, gdzie występuje szczególnie natężenie ruchu samochodów ciężarowych. Ale co sól ma do topniejącego asfaltu?
Ponieważ asfalt robi się pod wpływem wysokich temperatur plastyczny, a masa samochodów ciężarowych deformuje drogi, proces ten można osłabić solą, która posiada właściwości higroskopijne. Sól przechwytuje wilgoć z powietrza i finalnie ochładza asfalt. Niższa temperatura drogi redukuje plastyczność, czyli destrukcję asfaltu przez TIRy.
Czy wybierając się motocyklem do krainy tulipanów możemy trafić na niestabilne podłoże z soli? Szczególnie, że białe kryształki są wysypywane głównie na skrzyżowaniach i rondach? To możliwe, ale wyłącznie na drogach lokalnych.
Główne arterie są wykonywane z innego rodzaju asfaltu, który jest odporny na wysokie temperatury, dlatego holenderski zarząd dróg krajowych nie widzi potrzeby interwencyjnych działań z solą. Nietypowa metoda ratowania dróg stosowana jest jedynie na szczeblu lokalnym.
Ale to nie znaczy, że wszystkie autostrady i główne arterie drogowe Europy są bezpieczne. Przypomnimy, że kilka lat temu przy zbliżonych temperaturach roztopił się kilkukilometrowy odcinek na niemieckiej autostrady A20 koło Rostocku. Na drodze wykwitły asfaltowe purchle. Z kolei na A7 w Dolnej Saksonii wysokie temperatury tak osłabiły strukturę drogi, że doszło do przesunięcia betonowych płyt i kierowcy podróżujący autostradą musieli zwolnić do zaledwie 40 km/h, żeby w ogóle przejechać.
Polska też nie jest wyjątkiem. Aktualna fala gorąca spowodowała uszkodzenie dróg w Tuplicach w powiecie żarskim, tuż przy granicy z Niemcami. Drogi nie tylko się topią i rozpadają. Gorący asfalt oblepia opony i podwozia pojazdów, co może prowadzić do ich uszkodzenia. Podobne sygnały dochodzą do nas już z kilku innych rejonów Polski.
Na szczęście IMGW zapowiada zmianę w pogodzie. Już w niedzielę (24.07) temperatury mają być niższe. To powinno uratować asfaltowe nawierzchnie. Przynajmniej na razie…
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeCzy autorowi na koniec piasania te¿ rostopi³o zwoje? "Gor±cy asfalt oblepia opony i podwozia pojazdów, co mo¿e prowadziæ do ich uszkodzenia. " Przecie¿ sól na drodze doprowadzi do szybkiej ...
OdpowiedzNo te¿ mi siê wydaje ¿e pomys³ co najmniej kontrowersyjny... Jako¶ mi siê nie zdarzy³o, ¿eby podczas upa³ów "roztopiony asfalt" uszkodzi³ mi samochód lub motocykl. Czasem s± jakie¶ odpryski z asfaltu, ale wystarczy to wyczy¶ciæ. Za to co robi sól z elementami stalowymi to chyba ka¿dy jeden ju¿ nieraz widzia³. Do tego w lecie jak napisa³e¶ ta sól bêdzie siê kruszyæ i pyliæ, a jak tylko spadnie deszcz to sp³ynie ca³a, wsi±knie w grunt i wy¿re ca³± zieleñ wokó³, albo pop³ynie prosto do rzeki. Do tego sól powoduje te¿ korozjê betonu. Zamiast wydawaæ kasê na takie pomys³y, a potem na sprz±tanie i naprawianie ca³ego syfu po tej soli to mo¿e lepiej zacz±æ inwestowaæ w sukcesywn± wymianê nawierzchni na tak±, która nie topi siê w upale? No ale to pewnie by by³o znacznie dro¿sze, lepiej sol± posypaæ i tyle...
Odpowiedz