Ścigacz.pl

Fanów Trona oraz różnorakich gadżetów zaciekawić może fakt, iż wyprodukowano motocykl użyty w drugiej części filmu, w skali 1:1

Prawdopodobnie wielu widziało, a jeśli nie, to przynajmniej słyszało o kultowym filmie Tron. Jest to amerykańska produkcja z roku 1982, w której haker komputerowy przenosi się do „wnętrza" komputera. Okazuje się, że funkcjonuje tam cywilizacja, a aktualnie panuje totalitaryzm. Chcąc to zmienić, główny bohater tworzy własnego „Trona", który ma obalić dotychczasowego władcę. Najbardziej charakterystyczne w Tronie są wyścigi motocykli świetlnych. Zostawiając nimi ślad, można zniszczyć swojego przeciwnika. Biorąc pod uwagę grafikę komputerową używaną w filmach, Tron jest produkcją przełomową.

Nawet jeśli wciąż nie wiecie o jakim filmie mowa, to zapewne spotkaliście się z bardzo popularną grą, bazującą na akcji Trona. Jest w niej widok z góry, a zostawiając własny świetlny ślad, trzeba zapędzić przeciwnika w pułapkę.

Na koniec roku 2010 zaplanowana jest premiera drugiej części filmu, pod tytułem Tron Legacy. Założenie jest podobne, ale tym razem, do głównego bohatera dołącza jego syn i wspólnie podróżują po niebezpiecznym świecie cyfrowym. Oglądając zapowiedź, nie rozwodząc się nad formą i treścią filmu, można zauważyć, że będzie ponownie spektakularny pod względem grafiki i ujęć specjalnych. Tak samo, jak w pierwszej części, bohaterowie będą ścigali się na świetlnych motocyklach. Zapraszamy do obejrzenia trailera:

Fanów Trona oraz różnorakich gadżetów zaciekawić może fakt, iż wyprodukowano motocykl użyty w drugiej części filmu, w skali 1:1. Odpowiedzialna za to dzieło jest firma Toy-Maker Spin Master, która posiada prawa do wszystkich rekwizytów użytych w Tron Legacy. Zasmuca niestety wiadomość, że w takiej formie motocykl nie będzie na sprzedaż. Nie wszystko jednak jest stracone. Planowana jest produkcja serii zminiaturyzowanych gadżetów i zabawek, ściśle związanych z filmem.

Przyglądając się maszynom użytym w Tronie, nie można się oprzeć wrażeniu, że nie tylko twórcy filmu mają tak przedstawiającą się wizję motocykli przyszłości. Zobaczcie, jak Harley-Davidson widzi swoje motocykle w okolicy roku 2020.