Ścigacz.pl

Dorna przedłużyła umowę z marką Triumph na dostawy silników do motocykli klasy Moto2. Brytyjczycy już zapowiedzieli, że zawodnicy będą mogli liczyć między innymi na nową skrzynię biegów. Już od 2019 roku Triumph dostarcza silniki dla pośredniej klasy cyklu MotoGP.

Współpraca marek Dorna i Triumph rozpoczęła się w 2019 roku i potrwa jeszcze co najmniej do końca sezonu 2029. Zawodnicy ścigają się na motocyklach z trzycylindrowym silnikiem o oznaczeniu 765. Dzięki temu Triumph może rozwijać swój model Street Triple 765 i od czasu do czasu raczy klientów specjalnymi wersjami tego motocykla, które oczywiście nawiązują do współpracy z cyklem MotoGP. Model Street Triple 765 jest też używany w Mistrzostwach Świata Supersport. Jednocześnie fani marki nadal czekają na powrót legendarnej Daytony, ale na to raczej się nie zanosi.

- Moto2 to doskonałe miejsce do pokazania osiągów i możliwości naszych trzycylindrowych silników 765 i napędzania sprzedaży serii Street Triple 765. W ciągu ostatnich 5 lat korzystaliśmy z programu wyścigowego, by wprowadzać zmiany w silniku 765, a zdobyta wiedza pozwala nam dalej rozwijać model Street Triple 765. Przez lata wzrosła opinia o niezawodności i osiągach naszych motocykli, co napędza globalną sprzedaż - mówi Steve Sargent, dyrektor ds. produktu marki Triumph.

Steve Sargent dodał jeszcze, że producent nie zamierza spoczywać na laurach i w 2025 roku Triumph wprowadzi nową wyścigową skrzynię biegów dla kategorii Moto2. Ta ma stanowić zupełnie nową jakość i być efektem wielu lat doświadczeń i testów, które odbywają się na bieżąco w warunkach wyścigowych.

- Nasze pierwsze lata współpracy z marką Triumph to prawdziwy sukces i doskonałe ściganie oraz zawodnicy ustanawiający nowe rekordy w klasie Moto2, a także imponująca niezawodność. Chcemy, żeby ta współpraca pomogła nam zdefiniować krok pomiędzy klasami Moto3 i MotoGP. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak przebiega i rozwija się nasza współpraca, a także nie możemy się doczekać kolejnych ekscytujących 5 lat, wiedząc, że pojawią się kolejne innowacje - skomentował Carlos Ezpeleta z Dorna Sports.