S8 w realizacji. Zielone światło dla ekspresówki
Na Dolnym Śląsku zapadają decyzje, które zmieniają mapę motoryzacyjnych marzeń w konkrety. Oficjalnie rusza budowa kluczowego fragmentu drogi ekspresowej S8, łączącej Jordanów Śląski z Łagiewnikami.
Po uzyskaniu zgody na realizację inwestycji przez wojewodę wykonawcy mogą już wjeżdżać na plac budowy. Dla motocyklistów oznacza to jedno - szybszy, bezpieczniejszy i bardziej komfortowy przejazd na południe regionu i dalej w kierunku Kotliny Kłodzkiej.
Odcinek, który właśnie dostał zielone światło, ma 11,2 kilometra długości i będzie prowadził zachodnim obrzeżem dotychczasowej drogi krajowej numer 8. Droga zostanie zbudowana w standardzie ekspresówki, z dwiema jezdniami i dwoma pasami ruchu w każdą stronę. Powstaną też dwa węzły, czyli Łagiewniki Zachód i Łagiewniki Północ, co usprawni dostęp do trasy nie tylko dla lokalnych kierowców, ale też dla tych, którzy podróżują dalej i szybciej.
Jak powiedział Waldemar Wojciechowski, dyrektor dolnośląskiego oddziału GDDKiA, przejście z etapu planów do fizycznej realizacji to duży krok. Teraz wykonawca przejmie plac budowy, a właściciele gruntów wywłaszczonych pod inwestycję zaczną otrzymywać odszkodowania. To konkretna wiadomość nie tylko dla mieszkańców regionu, ale i dla wszystkich, którzy mają motocykl w sercu i lubią wyruszyć w trasę pełną zakrętów i ciekawych widoków.
Warto jeszcze wyjaśnić, że wymieniony fragment to trzeci z zaplanowanych odcinków pomiędzy Kobierzycami a Łagiewnikami. Pierwszy z nich, liczący 7,5 kilometra, ma połączyć węzły Kobierzyce Północ i Południe, a jego budowa pochłonie niemal 310 milionów złotych. Drugi, o długości 13,8 kilometra, poprowadzi do Jordanowa Śląskiego i kosztować ma ponad 401 milionów. Odcinek, który właśnie dostał pozwolenie, opiewa na ponad 355 milionów. Te dwa pierwsze wciąż czekają na zgodę, ale wszystko wskazuje na to, że decyzje zapadną niebawem.
Cała planowana trasa pomiędzy Wrocławiem a Bardem ma liczyć około 64 kilometry. To przedłużenie istniejącej już drogi S8, która obecnie kończy się pod Kobierzycami i ciągnie się aż z Białegostoku. Zwieńczeniem tego ekspresowego szlaku będzie odcinek między Bardem a Kłodzkiem. Trwają jeszcze przetargi, ale wszystko wskazuje na to, że i ten fragment doczeka się rychłej realizacji.
Dla miłośników dwóch kółek to nie tylko wygoda, ale także zapowiedź jeszcze lepszych tras do jazdy. Droga przez Dolny Śląsk to jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Polsce, a teraz zyska nową jakość i tempo. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, cała trasa będzie gotowa w trzecim kwartale 2027 roku.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze