Rabin Racing Team rozpoczyna sezon WMMP 2025. Ch³odna pogoda wyzwaniem dla zawodników
Zawodnicy zespołu Tomasza Rabińskiego zainaugurowali sezon 2025 z mieszanymi rezultatami, stawiając czoła niesprzyjającej, chłodnej pogodzie, która utrudniła pełne wykorzystanie ich potencjału.
17-letni Kacper Raniszewski zajął drugie miejsce w swoim debiutanckim wyścigu w klasie Supersport600. Niestety, w kolejnym wyścigu nie uniknął błędu i zaliczył niegroźną wywrotkę. Z kolei 13-letni Franciszek Stokłosa, startując w klasie Supersport300, zdobył cenne doświadczenie, kończąc wyścigi na dziesiątej i dziewiątej pozycji. Obaj zawodnicy wystartowali na motocyklach Yamaha, na oponach Bridgestone V02.
Tomasz Rabiński (menedżer zespołu): - Awans naszych zawodników do wyższych klas okazał się trudnym wyzwaniem dla całej ekipy. Mimo to cieszę się, że ciężko pracowaliśmy przez cały weekend wyścigowy i mamy świadomość, że stać nas na jazdę w czołówce. Kacper udowodnił to już w swoim pierwszym wyścigu w klasie 600 i bardzo żałuję, że drugi zakończył rywalizację już po pierwszym okrążeniu. Franek niestety zaliczył wywrotkę na zimnej nawierzchni podczas piątkowych treningów, co spowodowało, że potrzebował czasu, by wrócić do szybkiego tempa. Jesteśmy świadomi, że sport motocyklowy wymaga pokory, i na pewno wyciągniemy odpowiednie wnioski z tej lekcji. Z determinacją czekamy na kolejne treningi, które pozwolą nam jak najlepiej przygotować się do następnej rundy.
Kacper Raniszewski (Supersport600): - Jazda na nowej Yamasze R6 to niesamowite przeżycie. Cieszę się z tej przesiadki i pomimo, że niedzielny wyścig mi nie wyszedł, jestem zadowolony z mojej jazdy. Mam co prawda lekki niedosyt, bo liczyłem na poprawę tempa, gdy temperatura nieco wzrosła. Na pewno muszę do perfekcji dopracować start, aby wolniejsi zawodnicy nie utrudniali mi pogoni za liderem. Utrata przyczepności przedniej opony była właśnie wynikiem zbyt szybkiej chęci niwelowania strat. Bardzo dziękuję swojej ekipie za pomoc oraz braciom Steckim z The Other Left za wsparcie w odbudowaniu motocykla. Na przyszłość obiecuję gonić z większym rozsądkiem.
Franciszek Stokłosa (Supersport300): - Mój debiut w klasie 300 miał być bardziej ekscytujący, ale niestety po mojej wywrotce na treningach musiałem zmienić podejście do wyścigów na bardziej bezpieczne. To oznaczało, że jechałem samotnie, za grupą pościgową. Cieszę się, że zespół nie wywiera na mnie presji na wynik, a zamiast tego oferuje wsparcie i wskazówki, które pomagają mi poprawić tempo. Przed drugą rundą czeka nas intensywny okres treningowy.
Kolejna runda mistrzostw odbędzie się w dniach 12-13 lipca na torze Slovakiaring.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze