Quartararo niezadowolony z Yamahy V4. "W tej chwili nowy motocykl jest gorszy"
Fabio Quartararo nie jest zadowolony z postępów prac nad motocyklem Yamahy z silnikiem V4. Po Grand Prix San Marino i Riwiery Rimini zawodnicy zostali w Misano na testy. Dzięki temu Francuz miał okazję, by porównać osiągi i prowadzenie obecnego motocykla i nowego projektu. Jego wypowiedzi nie brzmią optymistycznie, chociaż nadal ma nadzieję na poprawę.
W ubiegłym tygodniu Yamaha oficjalnie pokazała światu swój motocykl MotoGP z silnikiem V4. Podczas Grand Prix San Marino i Riwiery Rimini dosiadał go kierowca testowy, Augusto Fernandez. Quartararo mówił, że jeżeli czasy Fernandeza będą gorsze o 2 sekundy lub więcej, to znaczy, że motocykl jest słaby. Jednak wyniki z weekendu zapowiadały się obiecująco.
Podczas piątkowych treningów Fernandez znalazł się 1,2 s za Quartararo. Podczas niedzielnego wyścigu dojechał do mety na 14. miejscu. Choć trzeba brać poprawkę na to, że wielu zawodników po prostu nie dojechało do mety, to najszybsze okrążenie Fernandeza było o ok. sekundę gorsze niż to w wykonaniu Fabio Quartararo. Podczas poniedziałkowych testów Francuz mógł ponownie zasiąść za sterami motocykla.
- W tej chwili nowy motocykl jest gorszy. W Barcelonie były pewne różnice na jego korzyść. Tutaj jeszcze ich nie znaleźliśmy. W tej chwili nie czuję żadnej poprawy tam, gdzie powinna nastąpić. Jednak zespół mówi, że teoretycznie jest jeszcze pole do manewru - mówił Quartararo po testach.
Podczas porannej sesji Quartararo wykręcił czas 1'31,781, a popołudniu poprawił go na 1'31,598. To sprawiło, że znalazł się na 18. miejscu. Najszybszy był Pedro Acosta z czasem 1'30,374. Tymczasem na motocyklu z rzędowym silnikiem Quartararo zakwalifikował się na 3. miejscu z czasem 1'30,228. Najlepszy wynik z wyścigu to 1'31,866. Wygląda na to, że przed Yamahą jest jeszcze sporo pracy, jeżeli motocykl w wersji V4 ma być konkurencyjny. Na V4 jeździł też Jack Miller, którego wynik z testów był gorszy od czasu uzyskanego przez Quartararo.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze