tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Prędkość maksymalna na elektrycznych jednośladach, w tym hulajnogach. Jak będzie sprawdzana?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Advertisement
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Prędkość maksymalna na elektrycznych jednośladach, w tym hulajnogach. Jak będzie sprawdzana?

Autor: Alonzo 2021.01.03, 13:07 Drukuj

Kiedyś świat był prosty. Były pojazdy silnikowe i one miały swoją regulację w przepisach. Były rowery, hulajnogi, deskorolki i tym podobne urządzenia napędzane siłą mięśni. One stanowiły osobną pozycję w przepisach. I chociaż rowerem też można jeździć szybko, 30-40 kilometrów na godzinę w normalnych warunkach, to nikt nie zaprzątał sobie głowy tym, co zrobić, gdy dziecko wsiądzie na rower i rozpędzi się do prędkości porównywalnej z prędkością samochodów. Z czasem kwestie poruszania się na rowerach zaczęły być coraz bardziej regulowane w i tej chwili pewnie większość ludzi nie wie nawet, jak jeździć rowerem zgodnie z przepisami. Na przykład, mało kto wie, że jadąc rowerem po przejściu dla pieszych musimy z niego zsiąść chyba, że na tym przejściu jest również wyznaczona ścieżka rowerowa. Takich regulacji jest więcej.

Świat się zmienił, gdy ludzie zaczęli wkładać do tradycyjnych, napędzanych siłą mięśni, pojazdów silniki elektryczne. Największym przebojem okazały się elektryczne hulajnogi, które z łatwością osiągały prędkości 30 km/h i wyższe. Chociaż wprowadzono ograniczenie dla prędkości maksymalnej hulajnóg i wszystkie, obecnie sprzedawane posiadają blokadę do 25 km/h, to używając telefonu i połączenia przez Bluetooth możemy łatwo "podkręcić" topowe modele tak, aby bez problemu przekraczały 30 km/h.

Advertisement
NAS Analytics TAG

Ograniczenia dla prędkości hulajnóg są następujące: 25 km/h na drodze dla rowerów, 20 km/h na jezdni (nie wiadomo czemu mniej na jezdni, jeżeli na jezdni inni uczestnicy ruchu jadą właśnie szybciej niż na ścieżce rowerowej) oraz nie szybciej niż piesi na chodniku, czyli w praktyce 6-8 km/h na chodniku. Dotychczas nikt w praktyce nie kontrolował, czy te ograniczenia są przestrzegane. W zasadzie tylko przy wypadkach z udziałem elektrycznych hulajnóg były próby szacowania prędkości pojazdu w chwili zdarzenia. Ten stan rzeczy zirytował grupę posłów, którzy skierowali do ministra pytanie, jak zamierza kontrolować przestrzeganie przepisów o dopuszczalnej prędkości maksymalnej hulajnóg?

Jak donosi portal prawodrogowe.pl, w imieniu ministra infrastruktury wypowiedział się Rafał Weber. Otóż trwają prace nad przepisami, które mają ograniczyć prędkość maksymalną wszystkich hulajnóg do 20 km/h. To bardzo mało. Nieracjonalnie mało, bo przecież rowery mogą jeździć dużo, dużo szybciej. Wygląda to tak, jakby ktoś w rządzie bał się wszystkiego, co nowe i już na wstępie podchodził do elektromobilności z irracjonalnym strachem. W przepisach mają być też nałożone na producentów hulajnóg obowiązki, w zakresie technicznego ograniczenia prędkości maksymalnej do wymaganych przez rząd limitów. Takie ograniczenie rozwiązałoby problem jazdy hulajnogą ponad 20 km/h po ulicy. Ale co z chodnikami? 

Kontrolę przestrzegania prędkości maksymalnej przy jeździe po chodniku zobligowany jest prowadzić sam prowadzący hulajnogę. Projektowany przepis ustawy nakłada właśnie na kierującego hulajnogą elektryczną obowiązek jazdy po chodniku z prędkością, zbliżoną do prędkości pieszego. Co ciekawe, do egzekwowania tych przepisów zobligowane są "uprawnione organy kontrolne". Czyli Policja i straż gminna. Krótko mówiąc, jeżeli posłowie nadal będą żądali surowszych dla piratów drogowych na hulajnogach elektrycznych, to do zajęcia się sprawą zostanie zobligowana Policja i Straż Miejska. Czy będą "suszyli" użytkowników hulajnóg na chodnikach? Tego jeszcze nie wiemy.

Elektromobilność otworzyła nowe możliwości jazdy dla młodych ludzi. Najpierw były wspomagane elektrycznie rowery, potem rynek zawojowały hulajnogi, a teraz tą drogą idą rowery i lekkie motocykle. Jednak nic co dobre nie trwa wiecznie. Kiedyś młodzi ludzie mogli stawiać swoje pierwsze kroki w motocyklowym przedsionku, jeżdżąc na skuterach. Niestety przeregulowanie kwestii jazdy skuterem przez osoby nieletnie oraz wysokie koszty karty motorowerowej praktycznie zabiły ten rynek. Elektromobliność przywróciła to, co zabrali młodym ludziom prawodawcy. Ulice zaroiły się elektrycznymi pojazdami, na których jeździli nie tylko nastolatkowie, ale też dorośli ludzie. Radary, pomiary prędkości, ograniczenia w budowie pojazdów i irracjonalne limity prędkości nawet na ulicy spowodują, że świat mobilności elektrycznej może na naszych oczach podzielić los skuterów 50 cm³.

Advertisement
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
Advertisement
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę