Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 83
Pokaż wszystkie komentarzePowiem to tak.... Dziwnym jest stwierdzenie, że niby jak włączę światła to czuję się bezpieczniej a co za tym idzie łatwiej naciska mi się pedał gazu i zaczynam jeździć bardziej brawurowo. Jeżeli ktoś ma trochę oleju w głowie to w nieodpowiednich sytuacjach nie będzie się zachowywał nieodpowiednio. A samo zużycie żarówek. Fakt na pewno jest większe, ale jeżeli nie stać kogoś na wymianę żarówki to boję się pomyśleć na jakich oponach jeździ albo w jakim stanie są jego hamulce czy zawieszenie.....
OdpowiedzDziwne, nie dziwne, ale fakty mówią same za siebie. Większość respondentów czuje się bezpieczniej mając włączone światła i mając świadomość że w razie czego zauważy coś szybciej.
OdpowiedzI analogicznie jadąc z przeciwka jestem w stanie szybciej zauważyć respondenta .....
OdpowiedzNie, zauważenie następuje z tą samą szybkością. Różnica jest w czasie zatrzymania wzroku na obiekcie.
Odpowiedz"Szybsze" zauważanie obiektów ze światłami jest złudzeniem. Jak pisałem nie prowadzono, albo ja nie wiem, o żadnych badaniach o podłożu takiego przekonania, ale pomiary wykonane na reprezentatywnej ilości kierowców wykazały związek wyłącznie z czasem zatrzymania wzroku na obiekcie.
Odpowiedz