Pierwszy efekt sztucznego zani¿ania cen paliwa? Limity na stacjach Shell. Orlen apeluje o niekupowanie na zapas
Na niektórych stacjach Shell pojawiła się informacja o limitach tankowania. Co prawda na razie reglamentacja dotyczy wyłącznie ropy i chodzi o limit do 100 l paliwa, a sytuacja nie dotyczy wszystkich stacji sieci, ale i w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy zaniepokojonych kierowców.
Czy problem będzie narastał? "W związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem informujemy: Jednorazowy limit tankowania poniższych paliw - Shell V-Power Diesel oraz Shell Fuelsave Diesel - wynosi 100 litrów. Przepraszamy za niedogodności" - informacja tego typu została wywieszona między innymi na dystrybutorach niektórych stacji w Warszawie i Toruniu.
Jednocześnie w odpowiedzi na zapytania klientów, biuro prasowe brytyjskiego koncernu petrochemicznego odpowiedziało, że "aktualna sytuacja na rynku paliw, tj. najniższe ceny w hurcie w Unii Europejskiej, spowodowała duży popyt na paliwa krajowe".
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że stacje benzynowe, nie tylko Shell, ale również pozostałych operatorów w Polsce, odnotowują coraz częstsze tankowanie "na zapas". Klienci przywożą nawet po kilka dodatkowych kanistrów. Z kolei na terenach przygranicznych znowu kwitnie turystyka paliwowa, w czym przodują zmotoryzowani z Niemiec i Czech.
Do sytuacji odniósł się również PKN Orlen. Dyrektor do spraw komunikacji Adam Kasprzyk, na nagraniu opublikowanym w serwisie X (wcześniej Twitter) uspokajał wczoraj: "Po raz kolejny podkreślamy, że dostawy paliw na stacje Orlen oraz do naszych klientów hurtowych, z którymi mamy podpisane umowy, przebiegają bez zakłóceń".
Informacja: Dostawy paliw na stacje ORLEN przebiegają bez zakłóceń. pic.twitter.com/D0fzjVZvul
— Biuro Prasowe ORLEN (@b_prasoweORLEN) September 26, 2023
Kasprzyk dodał również, że "Przy wyłączeniu nieprzewidzianych wahań czy zdarzeń na rynku, na które koncern nie ma wpływu, scenariusz braku paliw lub nagłego wzrostu cen nie zagraża Polsce". Przedstawiciel Orlenu prosi również o niekupowanie paliwa na zapas.
Swoją drogą, skoro właśnie jesteśmy świadkami "pewnych zdarzeń, na które koncern nie ma wpływu", czy scenariusz braku paliwa lub nagłego wzrostu cen nie staje się bardziej realny?
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeTo nie jest sztuczne zanizanie cen. Ceny sa sztucznie zawy¿one, po prostu teraz odpuscili czesc tego zawyzenia, a ludzie dalej daja sie robic w konia bo juz nie pamietaja jak ceny zostaly ...
OdpowiedzCeny paliw w Rosji: nieca³e 3 z³/l. Bia³oru¶: 4z³/l. Ukraina: nieca³e 5z³/l. Wniosek dla kierowców jednoznaczny: precz z Uni±!
Odpowiedz