Nowy motocykl dla okradzionego podróżnika. Yogesh Alekari będzie mógł jechać dalej
Z zaciekawieniem śledzimy historię Yogesha Alekari, który stracił swój motocykl w Anglii podczas podróży dookoła świata. Choć jego maszyna nie została znaleziona, to będzie mógł kontynuować podróż. Wszystko dzięki jednemu z salonów, który dostarczył mu nową maszynę. Jaki motocykl otrzymał? Kto jeszcze udzielił mu pomocy?
Jak informuje BBC, Yogesh Alekari będzie mógł kontynuować swoją podróż, kiedy tylko otrzyma duplikat paszportu i prawa jazdy. Salon Off Road Bike Centre z Mansfield Woodhouse dostarczył mu nowiutki motocykl KTM 790 Adventure, który z pewnością zapewni mu bardziej komfortową podróż niż pierwotna maszyna, jaką był KTM 390 Adventure. Salon zaoferował również, że jeśli policja znajdzie motocykl podróżnika, to przechowa go, dopóki ten po niego nie wróci.
- Potrzebuję jeszcze wielu rzeczy, by wrócić do podróży. Spakuję motocykl i najszybciej, jak to jest możliwe, wyruszę w drogę do Afryki - powiedział Alekari, cytowany przez BBC. Do pokonania pozostało mu jeszcze ok. 30 krajów. Z kolei dom aukcyjny Manor Park Classics dostarczył podróżnikowi pełen strój motocyklowy. Swoją pomoc oferowali też twórcy serii "Long Way Home". Chcieli mu wypożyczyć motocykl użyty w jednej ze swoich produkcji.
Yogesh Alekari był w trakcie podróży po Wielkiej Brytanii, kiedy w biały dzień skradziono mu motocykl KTM 390 Adventure, który kupił w kwietniu. Alekari stracił nie tylko maszynę, ale również odzież i dokumenty. Cała scena rozegrała się, gdy jadł śniadanie, a jego KTM był przypięty blokadą tarczy hamulcowej. Kamery monitoringu uwieczniły trzech mężczyzn, z czego dwóch odjechało na skuterach, a jeden - na jego motocyklu.
Dotychczas policja zatrzymała jednego podejrzanego. To 18-latek, który został schwytany ok. 80 km od miejsca kradzieży. Jak informuje BBC, mężczyźnie postawiono zarzut posiadania broni palnej bez zezwolenia, posiadanie narkotyków z zamiarem sprzedaży oraz posiadanie niebezpiecznego narzędzia. Przy nastolatku znaleziono pistolet, pałkę teleskopową i sporą ilość marihuany.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze