Nie każdy nadaje się na motocykl
Tego niefortunnego wypadku można było uniknąć na tyle sposobów.
Fiksacja wzroku, strach i brak podstawowych umiejętności kierowania motocyklem kończy się zupełnie niepotrzebnym wypadkiem. Dosiadający Hondy CBR600RR motocyklista nie poradził sobie z zakrętem przy niedużej prędkości, by uniknąć uderzenia w krawężnik panicznie hamuje lądując na twarzy po efektownym stoppie. Z reguły nie jestem tak krytyczny, ale wystarczy dobrze się przyjrzeć by ocenić jak mało umiejętności posiadał właściciel CBR. Może dla tego byłoby sensowniej zacząć do CB500?


Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzekiedyś ktoś powiedział ze motocykliści dzielą się na dwie grupy. Na tych co już leżeli, i tych co JESZCZE nie :) Licząc wszystkie gleby które miałem z pojazdem napędzanym silnikiem to było ich ...
Odpowiedzdramat
OdpowiedzPrzecież każdy szanujący się amator motocykli nie będzie zaczynała od pojemności 500cm3 :P Pfffff! Minimum musi być 100KM, bo inaczej to wstyd... Fora pełne są kolesi, którzy twierdzą, że Hornet i ...
OdpowiedzZgadza się , szczególnie cbr 600 rr to znakomity sprzęt tylko trzeba być do niego bardzo wygimnastykowanym i szczupłym.
OdpowiedzPowiedz Kawasaki zr750s 80KM będzie odpowiednim i motocyklem jako 1-szy zapewne odpiszesz że nie ,zabić się można na 15KM maszynie .
Odpowiedzbzdury-jezeli NAUCZYSZ sie jezdzic na 125 albo 250 to hornet lub cbr 600 sa b. dobrym nastepnym motocyklem - na pewno lepszym od suzuki czy kawy 500, ktore maja zawieszenie wykonane z formowanego goowna....zawsze powtarzam poczatkujaacym - jezeli POTRAFISZ jezdzic na motocyklu o poj 125-300 to potrafisz tez jezdzic na nakedzie, turystyku itp. ktory ma 70-120 koni: roznicy nie ma zadnej, technika jazdy jest ta sama a na plus masz najczesciej lepsze zawieszenie, opony i hamulce
Odpowiedzbzdury-jezeli NAUCZYSZ sie jezdzic na 125 albo 250 to hornet lub cbr 600 sa b. dobrym nastepnym motocyklem - na pewno lepszym od suzuki czy kawy 500, ktore maja zawieszenie wykonane z formowanego goowna....zawsze powtarzam poczatkujaacym - jezeli POTRAFISZ jezdzic na motocyklu o poj 125-300 to potrafisz tez jezdzic na nakedzie, turystyku itp. ktory ma 70-120 koni: roznicy nie ma zadnej, technika jazdy jest ta sama a na plus masz najczesciej lepsze zawieszenie, opony i hamulce
OdpowiedzHornet na pierwsze jak najbardziej polecam. Sam od niego zaczynałem i mimo ze ma troche mocy to sie nim jezdzi jak rowerem.Ale sprawa indywidualna, dla jednego 250 bedzie stanowila problem. Temat rzeka.
OdpowiedzPrzecież każdy szanujący się amator motocykli nie będzie zaczynała od pojemności 500cm3 :P Pfffff! Minimum musi być 100KM, bo inaczej to wstyd... Fora pełne są kolesi, którzy twierdzą, że Hornet i ...
OdpowiedzDlatego ja profilaktycznie położyłem moto na parkingu pierwszego roku jak jeździłem i od tamtej pory 5 lat spokój... :P
OdpowiedzHa ja też na parkingu zaliczyłem i odpukać do tej pory bez przygód :)
OdpowiedzHaha, dobre, muszę spróbować :)
OdpowiedzCo jak co ale to jeden z glupszych wypadkow jakie widzialem.
Odpowiedz