Nastolatek i jego pasa¿er w szpitalu, a policja bada sprawê
Na jednej z lokalnych dróg Raciborza doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem nastoletniego motocyklisty.
Według wstępnych ustaleń policji 16-latek kierujący motocyklem zdecydował się na manewr wyprzedzania w momencie, gdy jadący przed nim Ford zmieniał kierunek jazdy. Doszło do uderzenia w bok samochodu, a siła zderzenia była na tyle duża, że zarówno kierowca motocykla, jak i jego 15-letni pasażer wywrócili się i zostali ranni. Chłopcy trafili do szpitala. Kierujący samochodem 18-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego natychmiast rozpoczęli działania mające na celu dokładne wyjaśnienie przebiegu i przyczyn zdarzenia. Na razie nie ma pewności, czy zawinił błąd w ocenie sytuacji, nadmierna prędkość, brak doświadczenia młodego motocyklisty lub kierowcy samochodu. Funkcjonariusze przypominają, że wyprzedzanie należy do najbardziej ryzykownych manewrów drogowych, szczególnie w sytuacjach, gdy warunki są niepewne, a widoczność ograniczona.
Przy okazji przypomnijmy o pewnym problemie, który niekiedy pojawia się w przypadku wyprzedzania. Otóż ogólna zasada dotycząca tego manewru w miejscu oznaczonym znakami poziomymi jest taka, że na linii przerywanej wolno, na ciągłej nie. Z tym stwierdzeniem zgodzi się chyba każdy. Trudniej robi się kiedy na drodze pojawia się linia jednostronnie przerywana P-3, czyli taka, która składa się z dwóch biegnących równolegle linii pojedynczych: ciągłej i przerywanej.
Co do zasady, na linii takiej można wyprzedzać tylko wówczas, gdy od strony pasa, którym się poruszamy, mamy linię przerywaną. Jeśli jest ciągła, wyprzedzanie jest zabronione. To także wydaje się w stu procentach jasne. Niejasności zaczynają się tam, gdzie linia P-3 się kończy. Pod wieloma filmami, dokumentującymi wykroczenia drogowe, część kierowców wyraża opinię, że jeżeli manewr wyprzedzania został rozpoczęty na linii P-3 prawidłowo, czyli w miejscu, gdzie linia przerywana znajduje się po stronie kierowcy rozpoczynającego manewr, to można wyprzedzanie zakończyć nawet wówczas, gdy linia P-3 zmieni się w linię ciągłą, lub przerywaną od strony przeciwnego pasa.
Ta opinia jest jednak fałszywa. Spójrzmy jak linię P-3 opisuje Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych (§ 86 ust. 4):
Znak P-3 "linia jednostronnie przekraczalna" oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię od strony linii ciągłej i najeżdżania na nią, z wyjątkiem powrotu po wyprzedzaniu na położony przy linii przerywanej pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem.
Co to oznacza? Manewr wyprzedzania musi zostać rozpoczęty i zakończony tam, gdzie linia P-3 ma część przerywaną od strony pasa, z którego rozpoczęto manewr. Jeżeli zakończymy (lub rozpoczniemy) wyprzedzanie w miejscu, gdzie linia jednostronnie przerywana ma część ciągłą od strony pasa, z którego je rozpoczęliśmy, popełniamy wykroczenie. Podobnie gdy manewr wyprzedzania kończymy (lub zaczynamy) na linii ciągłej. Warto tutaj dokładnie przyjrzeć się wspomnianemu wyżej przepisowi, który owszem, dopuszcza przekroczenie linii ciągłej, ale tylko w sytuacji powrotu po wyprzedzaniu na położony przy linii przerywanej pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem. Czyli wracając na swój pas możemy przekroczyć linię ciągłą, ale tylko wtedy, gdy towarzysząca jej linia przerywana znajduje się od strony pasa, z którego manewr rozpoczynaliśmy.
Poszkodowanym w wypadku w Raciborzu chłopakom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Swoją drogą, ciekawe dlaczego rozbity motocykl "odpoczywa" w tak nietypowej pozycji. Wydaje się, że sensownie byłoby go postawić na kołach lub chociaż położyć na boku.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze